"Rząd ma rządzić". Komorowski nie zawetuje zmian w OFE

"Rząd ma rządzić". Komorowski nie zawetuje zmian w OFE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Lityński, fot. Wprost
- Na razie nie ma powodów, aby mówić o ewentualnym wecie prezydenta Bronisława Komorowskiego w sprawie rządowego projektu zmian w systemie emerytalnym - powiedział prezydencki doradca Jan Lityński. Dodał, że prezydencka debata ekspercka w sprawie zmian w OFE odbędzie się bez udziału polityków.
Lityński powiedział w radiowej Trójce, że początkowe obniżenie składki trafiającej do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc., a  następnie jej stopniowe zwiększenie do poziomu 3,5 proc., nie jest powodem do zawetowania rządowej ustawy przez prezydenta. - Prezydent musi mieć znacznie bardziej istotne powody. Rząd jest od  tego, aby rządzić i w związku z tym nie ma żadnego naruszenia praw ani przepisów - powiedział Lityński. Zaznaczył, że jeżeli proponowane przez rząd zmiany będą budzić jakiekolwiek wątpliwości prawne, to prezydent zasięgnie opinii ekspertów, po czym podejmie stosowną decyzję.

Balcerowicz podyskutuje u Komorowskiego

Prezydencki doradca podkreślił także, że piątkowa debata ekspercka organizowana przez Bronisława Komorowskiego w sprawie rządowego projektu zmian w OFE odbędzie się bez udziału polityków. - Będą zaproszeni wybitni specjaliści w dziedzinie ekonomii i polityki społecznej. Niezaproszenie polityków oznacza niezaproszenie przedstawicieli klubów poselskich - zaznaczył.

W debacie, której organizatorami są prezydenccy ministrowie Irena Wóycicka i Olgierd Dziekoński oraz doradca ekonomiczny Komorowskiego prof. Jerzy Osiatyński, według zapowiedzi dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Joanny Trzaski-Wieczorek weźmie udział m.in. prof. Leszek Balcerowicz. Komorowski mówił pod koniec lutego, że "w jakiejś mierze" jest wdzięczny byłemu szefowi NBP, że sformułował "bardzo radykalne" tezy związane z reformą systemu emerytalnego. Prezydent podkreślił jednocześnie, że Balcerowicz w jego przekonaniu wypowiedział się "troszkę za ostro".

Rząd Tuska tnie OFE

Przyjęty we wtorek przez rząd projekt zmian w systemie emerytalnym zakłada, że składka trafiająca do OFE zostanie zmniejszona z  7,3 proc. do 2,3 proc. Potem będzie stopniowo wzrastać, by  docelowo w 2017 r. osiągnąć poziom 3,5 proc. W projekcie, którego pierwsze czytanie ma odbyć się w Sejmie 16 marca, zapisano 30-dniowe vacatio legis. Premier Donald Tusk chciałby, aby zmiany w systemie OFE weszły w życie 1 maja.

Pod koniec stycznia rządowe propozycje zmian w OFE ostro skrytykował Balcerowicz, mówiąc m.in., że rząd "naraża się na zarzuty niekonstytucyjności". Opowiedział się za zachowaniem w pełnym wymiarze transferu do II filaru systemu emerytalnego i jednoczesnym uzdrawianiem finansów poprzez większą dawkę reform. Także w styczniu list do premiera Donalda Tuska w sprawie zmian w OFE skierował prezydent Komorowski. Postulował w nim m.in. zagwarantowanie odpowiednio wysokiej waloryzacji składek wpłacanych na indywidualne subkonta w ZUS i umożliwienie dziedziczenia składek osób ubezpieczonych.

zew, PAP