Sikorski: nie rozumiem Kaczyńskiego. A Pałac Kultury trzeba zburzyć

Sikorski: nie rozumiem Kaczyńskiego. A Pałac Kultury trzeba zburzyć

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Pod koniec 2011 r. Polska zacznie redukować swój kontyngent w Afganistanie, a do 2014 r. wycofa się z tego kraju całkowicie - zapowiedział szef MSZ Radosław Sikorski, odpowiadając na pytania posłów podczas debaty o informacji na temat założeń polityki zagranicznej na 2011 r. Swoje przemówienie Sikorski nieoczekiwanie zakończył stwierdzeniem, że Pałac Kultury powinien zostać zburzony. Nie rozwinął tego wątku.
Posłowie pytali o naszą obecność w Afganistanie oraz korzyści z tego płynące. Sikorski przypomniał, że pod koniec roku Polska zacznie redukować swą misję, a wycofa się z tego kraju do 2014 roku, razem z Sojuszem Północnoatlantyckim. - Ale zależy nam na wizerunku kraju, który - jeśli współdecyduje razem z NATO o podjęciu się jakiegoś zadania - to je razem z sojusznikami kończy - podkreślił Sikorski.

Inni posłowie byli zainteresowani priorytetami polskiej prezydencji, która rozpocznie się w drugiej połowie 2011 roku. Sikorski przypomniał, że rząd kierunkowo zaakceptował sześciomiesięczny program. Podkreślił, że tak jak wszystkie inne kraje, ostateczną listę polski rząd ogłosi kilkanaście dni przed rozpoczęciem prezydencji.

Odpowiadając na pytania posłów, Sikorski odniósł się też do wcześniej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który ocenił m.in., że stosunki z Rosją są nierównoprawne, wykorzystywane przez Federację Rosyjską do obniżania rangi naszego kraju. - Nie rozumiem, co ma na myśli - przyznał Sikorski. I dodał, że nie zgadza się z prezesem PiS, który uważa, że umowa gazowa z Rosją jest dla nas niekorzystna. - Ja uważam, że jest bardzo korzystna, bo państwowa polska spółka uzyskała zarząd nad wspólnym polsko-rosyjskim gazociągiem i wywołuje to niezadowolenie strony rosyjskiej - podkreślił minister. Sikorski zapewnił też, że Polska pod względem energetycznym jest bezpieczna. - Mamy dość własnego gazu na potrzeby wszystkich naszych gospodarstw domowych - mówił.

Odnosząc się do zarzutów Kaczyńskiego, który stwierdził, że Polacy są niedostatecznie reprezentowani w dyplomacji europejskiej, Sikorski zaznaczył, że w minionym roku obsadzono 29 stanowisk ambasadorów unijnych, z czego dwa stanowiska przypadły Polakom, a na cztery najwyższe stanowiska w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych jedno przypadło Polakowi - Maciejowi Popowskiemu. - To jest osiągnięcie, którego inni nam zazdroszczą - zauważył minister.

Sikorski odniósł się także do kwestii Gazociągu Północnego. Stwierdził, że Polska nie jest w stanie zabronić krajom trzecim budowy czegoś na wodach międzynarodowych. - Kolejne polskie rządy próbowały tę inwestycję wstrzymać, ale z takim samym rezultatem - zauważył. Zaznaczył, że jest nieprawdą, jakoby Nord Stream blokował dostęp do Świnoujścia. W jego ocenie cała argumentacja PiS opiera się na "żerowaniu" na tym, iż nie wszyscy wiedzą, że do portu w Świnoujściu są dwa tory podejścia: zachodni i - dzisiaj nieużywany - dodatkowy tor północny.

PAP, arb