Walka o władzę w krakowskiej PO?

Walka o władzę w krakowskiej PO?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy Ireneusz Raś chce reorganizować krakowską PO, by zmniejszyć wpływy Łukasza Gibały? (fot. Wikipedia)
Szef małopolskiej PO, poseł Ireneusz Raś najdalej w ciągu trzech tygodni chce zaproponować reorganizację krakowskiej Platformy. Część działaczy uważa, że już teraz podejmowane są próby osłabienia pozycji przewodniczącego partii w Krakowie, posła Łukasza Gibały.

Siedmiu członków zarządu krakowskiej PO skierowało do Gibały wniosek o zwołanie Rady Powiatu. Miałoby na niej dojść do zmian w składzie zarządu lokalnych struktur Platformy. Z powodu braku kworum nie zrobiono tego na posiedzeniu pod koniec lutego. Kworum zerwali wówczas działacze związani z Gibałą. - W piątek odbędzie się posiedzenie zarządu, na którym zdecydujemy, czy i kiedy zwoływać Radę Powiatu. Ja będę temu przeciwny, bo uważam, że okres przedwyborczy to nie jest właściwy moment na spory personalne - zapowiedział Gibała. - Chcemy uzupełnić wakat w zarządzie oraz usunąć z niego najsłabszego członka, Artura Wolnego, który ma najniższą frekwencję na posiedzeniach zarządu - mówił z kolei wiceprzewodniczący krakowskiej PO, radny Grzegorz Stawowy. Zdaniem części działaczy zmiany w zarządzie mają osłabić pozycję Gibały i dać większość w krakowskich władzach zwolennikom Rasia.

W miejsce Wolnego do zarządu miałaby wejść Katarzyna Gajus-Wyrwicz, która w wyborach samorządowych dostała 1300 głosów, ale nie zdobyła mandatu radnej. - Plotki o zjeździe nadzwyczajnym, o próbie odwołania Gibały albo o rozwiązaniu struktury są bzdurą. Nie zamierzamy odwoływać przewodniczącego ani robić awantury, chodzi o korektę w zarządzie - podkreślił Stawowy.

Poseł Ireneusz Raś także zaznacza, że konfliktu w krakowskiej PO nie ma. - Jeżeli go tworzy swoimi wystąpieniami medialnymi pan poseł Gibała, to będę musiał zainterweniować - oznajmił Raś. - Ja niezbyt emocjonuję się tą sytuacją. W krakowskiej PO od wyborów samorządowych trochę się zmieniło, pojawili się nowi liderzy zweryfikowani wyborczo, są to radni i myślę, że Grzegorzowi Stawowemu chodzi o to, by właśnie oni wzięli odpowiedzialność za struktury krakowskiej PO - wyjaśnił Raś. Poseł przekonuje, że zarząd PO w Krakowie "ma być lepiej umocowany w dzisiejszych realiach krakowskiej polityki".

Raś podkreślił też, że konsekwentnie dąży do zreformowania krakowskiej PO. - Do trzech tygodni krakowska struktura otrzyma moją propozycję. To ma być ewolucja, a nie rewolucja. Do tego potrzeba zrozumienia i spokoju, o co proszę wszystkich - apelował. Obecnie w krakowskiej PO działają 33 koła. Zdaniem Rasia powinno być ich mniej. Zmiany mają doprowadzić m.in. do ukrócenia zjawiska "pompowania kół" i obecności na listach członków partii tzw. martwych dusz. Struktura PO ma być też lepiej dopasowana do struktury samorządowej Krakowa, w którym jest 18 dzielnic. Prawdopodobnie zmiany będą polegać na połączeniu w jedno kół środowiskowych np. gospodarczych, które obecnie się dublują. - Reforma powinna być konsultowana ze strukturami krakowskimi, a takich konsultacji dotąd nie było - komentuje całą sprawę Gibała.

PAP, arb