Janik: premier Napieralski? Bajkopisarstwem się nie zajmuję

Janik: premier Napieralski? Bajkopisarstwem się nie zajmuję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Janik (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Były lider SLD Krzysztof Janik na pytanie, czy Grzegorz Napieralski jest gotów do objęcia stanowiska wicepremiera lub premiera odpowiada, że "nie zajmuje się bajkopisarstwem". Mówiąc o szansach wyborczych Sojuszu Janik stwierdza, że SLD może liczyć na poparcie rzędu 17-19 procent. - Taki wynik SLD byłby bardzo dobrym gruntem pod budowę sukcesu za cztery lata. Pod warunkiem że się nie wdamy w jakieś układy - podkreśla.
Były minister spraw wewnętrznych przekonuje, że "SLD ma podobny elektorat co Platforma". - To jest elektorat inteligencki liberalny światopoglądowo i gospodarczo, trochę wrażliwy społecznie - tłumaczy. I dodaje, że różnice światopoglądowe obu partii mają obecnie mniejsze znaczenie niż te podobieństwa. - Kwestie światopoglądowe to nie jest problem, który porusza miliony Polaków - zauważa Janik.

Zdaniem Janika PO nie powinna obawiać się koalicji z SLD ponieważ "ta ekipa, którą dowodzi teraz SLD, będzie ograniczać swoje ambicje, bo ma świadomość tego, że musi się jeszcze trochę uczyć". Były lider Sojuszu wyjaśnia, że lewica stoi obecnie przed wyborem: "albo teraz idzie do władzy i jest w nim młodszym bratem ze wszystkimi konsekwencjami, albo jeszcze bierze na wstrzymanie, czeka i za cztery lata bierze pełną pulę, staje się starszym bratem w koalicji". Które rozwiązanie jest lepsze? Janik przekonuje, że drugie. - Nie powinniśmy wchodzić teraz do rządu - podkreśla.

Koalicja z PiS? Były minister spraw wewnętrznych jest jej zdecydowanym przeciwnikiem. - Od PiS dzieli nas nie tylko program polityczny, ale też różnica kulturowa. Dla mnie obszarem polityki są ludzkie potrzeby, ambicje, aspiracje. Dla PiS zaś duża część to polityka woli i tożsamości. Taka koalicja nie byłaby zrozumiała dla większości ludzi lewicy - tłumaczy swoją niechęć do takiego układu.

"Polska The Times", arb