Górnik znów chce grać z Romą na Śląskim

Górnik znów chce grać z Romą na Śląskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mecz Górnika Zabrze z włoskim zespołem AS Roma ma być jedną z pierwszych imprez zorganizowanych na zmodernizowanym Stadionie Śląskim w Chorzowie. Spotkanie ma zostać rozegrane po zakończeniu EURO 2012.
- Mecze z Romą przeszły do legendy. Chcemy zagrać z Włochami jeszcze raz i udowodnić, że tamte remisy były tylko "wypadkiem przy pracy". Planowaliśmy taki mecz już rok temu, jednak nic z tego nie wyszło ze względu na stan naszego obiektu i modernizację Stadionu Śląskiego. Teraz sprawa jest pewna na 99 procent i liczę, że uda się przyciągnąć na trybuny komplet, czyli 55 tysięcy kibiców - powiedział prezes Górnika Łukasz Mazur podczas środowej konferencji prasowej w Chorzowie.

Górnik grał z AS Roma w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów w 1970 roku. W Rzymie był remis 1:1, na Stadionie Śląskim w Chorzowie - 2:2. Konieczny był trzeci mecz na neutralnym boisku. W Strasburgu znów padł wynik nierozstrzygnięty - 1:1. O awansie Górnika przesądziło losowanie żetonem. Stanisław Oślizło wybrał zieloną stronę, która okazała się szczęśliwa.

Zabrzański klub wynajął firmę marketingową 4 Bussiness Team prowadzącą negocjacje z Romą. Swoją pomoc zadeklarował były piłkarz rzymskiego klubu Zbigniew Boniek. Na razie umowa nie została jeszcze podpisana, bowiem w Romie trwają zmiany własnościowe. - O kosztach nie chcemy na razie mówić. Wstępne rozmowy były, Włosi zadeklarowali chęć rozegrania meczu. Pozostaje kwestia ustalenia dogodnego dla obu stron terminu w trakcie letnich przygotowań"- wyjaśnił prezes 4 Bussiness Team Grzegorz Bartosz. - Ciągle jestem bombardowany pytaniami, kiedy odbędzie się pierwsza impreza na naszym stadionie po zakończeniu modernizacji. Dokładnej daty dziś podać nie mogę, jednak na pewno będzie to wiosna przyszłego roku. Chciałbym, żeby na sportowe otwarcie zagrały ze sobą Ruch i Górnik. Bo to przecież jest stadion wszystkich śląskich klubów i jesteśmy otwarci na każdą propozycję możliwą do realizacji i przyciągającą liczbę ludzi adekwatną do pojemności widowni - dodał dyrektor stadionu Marek Szczerbowski.

Prezes Górnika przyznał, że są prowadzone rozmowy z firmą zainteresowaną pokryciem większości kosztów przyjazdu włoskiej drużyny. - Głód oglądania wielkiej piłki jest w regionie ogromny. Przecież mnóstwo ludzi jeździło ostatnio na mecze do Poznania czy słowackiej Żyliny, by zobaczyć w akcji klasowe drużyny (rywali Lecha w Lidze Europejskiej i MSK Żylina w Lidze Mistrzów). Moim marzeniem jest, żeby jeszcze w meczu z Górnikiem zagrał w barwach Romy Łukasz Podolski"- stwierdził Łukasz Mazur.

Chorzowski stadion jest modernizowany, mimo że "odpadł" z rywalizacji o organizację meczów EURO 2012. Ostateczny koszt trwającej inwestycji ma wynieść 465 milionów złotych. Głównym elementem obecnych prac jest pokrycie 55-tysięcznej widowni dachem.

pap, ps