Prof. Kuźniar: Katyń to nie było ludobójstwo

Prof. Kuźniar: Katyń to nie było ludobójstwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Roman Kuźniar (fot. prezydent.pl) 
Profesor Roman Kuźniar w rozmowie z Polskim Radiem jednoznacznie stwierdził, że mord w Katyniu nie był ludobójstwem. W jego opinii, w świetle prawa międzynarodowego, była to zbrodnia wojenna.
Oceniając spotkanie prezydentów Polski i Rosji w Smoleńsku doradca Bronisława Komorowskiego podkreślił, że jest to ważny punkt na drodze porozumienia polsko-rosyjskiego. Odpowiadając na zarzuty, że rozmowa prezydentów dotyczyła tylko do kwestii historycznych - Kuźniar odpiera je tłumacząc, że opinia publiczna nie wie, czego dotyczyła zamknięta część rozmowy. - My oglądaliśmy tę sferę symboliczną, nie uczestniczyliśmy w rozmowie dwustronnej obu prezydentów i w trakcie tej rozmowy rzeczywiście były poruszane zagadnienia odnoszące do sfery dwustronnych kontaktów polsko-rosyjskich, do tego, co z obu stron powinno być podjęte, żeby te stosunki się zmieniały. Mam tu na myśli zarówno sferę gospodarczą, bo o tym była mowa, jak również kwestie związane z kontaktami międzyludzkimi, z budowaniem atmosfery zaufania – podkreśla doradca prezydenta Komorowskiego.

Zbrodnia wojenna to nie ludobójstwo

Mówiąc o ofiarach zbrodni katyńskiej prof. Kuźniar zauważył, że zgodnie z definicją polskiego prawnika Rafała Lemkina, stanowiącą podstawę konwencji ONZ o zbrodniach wojennych i ludobójstwa, egzekucje w Katyniu to zbrodnia wojenna, a nie ludobójstwo. - Wiem, że niektórzy Polacy nie będą się chcieli z tym zgodzić, ale prawo międzynarodowe jest jednoznaczne – podkreśla Kuźniar. Doradca prezydenta uważa, że dzięki przyjęciu tego toku myślenia możliwa będzie formalna rehabilitacja ofiar, zwłaszcza że polityczna rehabilitacja miała już miejsce w momencie, gdy Duma Państwowa podjęła stosowną uchwałę.

Kaczyński pójdzie do piekła

Pytany o przebieg obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu prof. Kuźniar stwierdził, że Jarosław Kaczyński „pójdzie do piekła" za tworzenie atmosfery nieufności i podziału. - Tego w Polsce nie było nawet w pierwszym okresie stanu wojennego, nie było tak silnej nienawiści. I to Polacy przeciwko Polakom. Dziś w kraju demokratycznym, żeby takie rzeczy urządzać, to niesłychanie bolesne – podkreśla prof. Kuźniar.  W jego opinii za taki stan rzeczy odpowiedzialne są media i politycy, ponieważ „to od nich należy się domagać odpowiedzialności”.

ML, Polskie Radio, TOK FM