Egipcjanie chcą prawa opartego na Koranie

Egipcjanie chcą prawa opartego na Koranie

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Większość Egipcjan uważa, że Koran powinien być źródłem prawa - wynika z sondażu przygotowanego przez amerykański ośrodek badania opinii publicznej Pew Research Center.
62 proc. Egipcjan uważa, że prawodawstwo w ich kraju powinno być ściśle związane z naukami zawartymi w Koranie, a 27 proc. jest zdania, że w sposób wystarczający odzwierciedla generalne prawa i zasady islamu. Dla 50 proc. badanych "bardzo ważny" jest udział partii religijnych w  przyszłym rządzie; 37 proc. ludzi ma "bardzo pozytywną" opinię na temat Bractwa Muzułmańskiego, największego i najlepiej zorganizowanego ugrupowania w kraju.

Wyniki badania pokazują, że Egipcjanie, którzy w ciągu ostatnich 40 lat zwrócili się w stronę konserwatyzmu religijnego, są otwarci na  włączenie partii religijnych do przyszłych rządów. Jedynie mniejszość sympatyzuje z fundamentalistycznymi ugrupowaniami religijnymi - pokazał sondaż. Jak ocenia agencja AP, dzięki wynikom ankiety maluje się obraz Egipcjan jako ludzi, którzy wybierają religijne umiarkowanie zamiast ekstremizmu i cenią wartości demokratyczne, nawet jeśli oznaczają one ryzyko pewnej politycznej niestabilności.

Jeśli chodzi o ewentualnych kandydatów w wyborach prezydenckich, mających się odbyć w tym roku, to największą popularnością cieszy się sekretarz generalny Ligii Arabskiej Amr Mussa. W sondażu uzyskał on 89 proc. poparcia. Były kandydat na prezydenta Ajman Nur cieszy się 70-proc. poparciem, a  laureat Pokojowej Nagrody Nobla Mohamed ElBaradei uzyskał 57 proc. głosów.

W badaniu, przeprowadzonym od 24 marca do 7 kwietnia, udział wzięło 1000 Egipcjan; margines błędu wynosił około 4 proc.

zew, PAP