Japonia: nie chcemy rosyjskich ministrów na Kurylach

Japonia: nie chcemy rosyjskich ministrów na Kurylach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siergiej Iwanow (fot. Wikipedia)
Japonia oficjalnie zaprotestowała przeciwko wizycie wicepremiera Rosji Siergieja Iwanowa na Wyspach Kurylskich, które od wielu lat są przedmiotem sporu między Rosją i Japonią. Ambasador Rosji w Tokio Michaił Biełyj został wezwany przez japońskiego ministra spraw zagranicznych Takeakiego Matsumoto, który wyraził ubolewanie z powody wizyty Iwanowa na czterech spornych wyspach, które przez Japonię nazywane są Terytoriami Północnymi, a przez Rosjan Kurylami Południowymi.
Podczas wizyty, do której doszło 15 sierpnia rosyjski wicepremier obiecał dodatkowe fundusze dla wysp w wysokości 400 mln euro. Matsumoto zażądał, by Moskwa zaprzestała wizyt na spornych terytoriach. Premier Japonii Naoto Kan uznał podobną wizytę złożoną przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w listopadzie 2010 r. za "niewybaczalną obrazę". Miedwiediew jest pierwszym w historii szefem państwa rosyjskiego - licząc również okres carski i radziecki - który złożył wizytę na Kurylach.

Spór, dotyczący wysp Kunashir, Iturup, Shitokan i Habomai, od ponad 60 lat ciąży na stosunkach rosyjsko-japońskich. Związek Radziecki, przyłączywszy się w 1945 roku do wojny z Japonią, zajął Kuryle w całości. W latach 1947-49 japońska ludność czterech południowych wysp, licząca przed wojną 17 tysięcy, została wysiedlona do Japonii. Z powodu sporu o wyspy Tokio i Moskwa nie podpisały po dziś dzień traktatu pokojowego po 1945 roku.

PAP, arb