Seremet: ABW nierozważnie zajęła się Antykomorem.pl

Seremet: ABW nierozważnie zajęła się Antykomorem.pl

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Seremet
W ocenie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, decyzja prokuratury o włączeniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do akcji w sprawie autora strony Antykomor.pl była "nie dość rozważna", ale zgodna z prawem.
- Moje wątpliwości wywołuje to, że prokurator nadal korzystał z  ABW jako organu, który wykonuje jego polecenia w toku postępowania, w sytuacji kiedy już dokonano pewnych analiz wskazujących na to, że nie ma powodów do tego, żeby uznawać właściwość ABW - ocenił Seremet w TVN24. Prokurator Generalny zaznaczył jednocześnie, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Dodał, że być może w początkowym okresie postępowania włączenie ABW było uzasadnione, ale później okazało się, że to przestępstwo nie wymagało takich działań. - Tutaj mam poważne wątpliwości, co do tego, czy rzeczywiście ABW powinno być organem, który wykonywał te polecenia - podkreślił Seremet. Dodał, że prokurator mógł włączyć do sprawy policję. W ocenie Seremeta postąpił on "nie dość rozważnie".

Na stronie Antykomor.pl znalazły się m.in. gry polegające na strzelaniu do wizerunku Bronisława Komorowskiego oraz  zdjęcia, które - zdaniem ABW - mogły wyczerpać znamiona czynu zabronionego polegającego na znieważeniu głowy państwa. 18 maja do mieszkania autora strony weszli funkcjonariusze ABW. Przeszukali je, zabezpieczyli laptop oraz inne nośniki danych. Autor strony zdecydował się na jej zamknięcie. Śledztwo w sprawie znieważenia głowy państwa prowadzi prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim. Powołany został biegły, który bada zabezpieczony przez ABW sprzęt komputerowy.

Tymczasem Fundacja Helsińska wzywa prokuraturę i ABW do ustalenia osoby, która wydała decyzję o akcji w sprawie autora strony Antykomor.pl i  wyciągnięcia wobec niej konsekwencji. Autor strony złożył w prokuraturze doniesienie na ABW.

PAP, arb