Zaatakowani policjanci

Zaatakowani policjanci

Dodano:   /  Zmieniono: 
10 polskich policjantów stacjonujących w Kosowie zostało rannych, w tym jeden ciężko. Zaatakowano ich granatem oraz z broni automatycznej.
Zaatakowano, gdy jechali, by rozproszyć tłum na granicy oddzielającej serbską i albańską część Mitrovicy.
Taką informację podało ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. Ze wstępnych informacji wynika, że życiu policjantów nie zagraża niebezpieczeństwo.
O godz. 16 patrol stacjonujący na moście oddzielającym serbską i albańską część miasta, widząc agresywny tłum, poprosił polskich policjantów o wsparcie. Jadący z pomocą funkcjonariusze zostali zaatakowani granatem i z broni automatycznej. Po godzinie policja opanowała sytuację.
Ranni policjanci zostali przewiezieni do szpitala sił ONZ. Szef MSWiA Krzysztof Janik zobowiązał Komendanta Głównego Policji do opieki nad rodzinami poszkodowanych. Jak poinformowało biuro prasowe resortu, Janik jest też w stałym kontakcie z Dowództwem Sił Policyjnych w Kosowie.
Resort Spraw Wewnętrznych przypomina, że funkcjonariusze biorący udział w misjach pokojowych są często narażeni na ataki grup nieprzechylnych obecności sił pokojowych w rejonach zagrożonych konfliktami. Dzisiejszy atak na polskich policjantów - według MSWiA - jedynie "wzmacnia i upewnia w konieczności kontynuowania misji".
MSWiA przypomina też, że "Polska stanowczo protestuje przeciw wszelkim aktom terroru i dołoży wszelkich starań, aby takie formy działań zostały wyeliminowane z życia wspólnoty międzynarodowej".
nat, pap