Ochronny mur (aktl.)

Ochronny mur (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dowództwo izraelskiej armii poinformowało o wycofaniu wojsk z 24 palestyńskich wsi na Zachodnim Brzegu Jordanu. Operacja ochronny mur trwa jednak dalej.
Palestyńskie źródła podały , że w tym samym czasie żołnierze izraelscy zajęli kilka nowych miejscowości, w tym -  strategiczną wieś Ber Zeit, położoną na północ od Ramallah oraz  wieś Dahariję pod Hebronem. Armia w dalszym ciągu także okupuje główne miasta palestyńskie, jak Ramallah, Dżenin, Betlejem i  Nablus i nic nie zapowiada wycofania wojsk - twierdzą palestyńskie źródła.

Potwierdził to premier Izraela Ariel Szaron, który zapowiedział, że armia izraelska pozostanie w zajętych miastach palestyńskich do momentu poddania się terrorystów. "Uprzedziłem Amerykanów, że armia izraelska nie wycofa się z Betlejem, Dżeninu, Nablusu i Ramallah, zanim przebywający tam terroryści nie poddadzą się", oświadczył na spotkaniu z policjantami w Kfar Saba na przedmieściu Tel Awiwu.

Operacja skończy się w ciągu dwóch, trzech tygodni, uważa szef izraelskiej dyplomacji Szimon Peres. Podkreślił on, że odkrycie nielegalnych skrytek broni i dokumentów, dowodzących, że przywódca palestyński Jaser Arafat wydał rozkazy finansowania operacji terrorystycznych w regionie, nie pozwala na natychmiastowe wycofanie się armii izraelskiej.

Państwo żydowskie jest "świadome stanowiska opinii publicznej", ale "prowadzimy operację nie z naszego wyboru. Nie mieliśmy innej alternatywy".

Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat "popełnił straszne błędy". "Jednocześnie jestem świadomy, że został on wybrany przez naród palestyński. Nie możemy wybierać przedstawicieli palestyńskich. Tym bardziej nie możemy ich usuwać" - mówi Peres.

W czwartek w Jerozolimie spodziewany jest sekretarz stanu USA Colin Powell. Amerykański mediator przyleci tu po kilkugodzinnych rozmowach w Ammanie, który po Casablance, Kairze i Madrycie stanowi kolejny etap jego bliskowschodniej misji.
Powell potwierdził w środę, iż  chce by jego misja objęła również rozmowy z liderem palestyńskim Jaserem Arafatem. Wcześniej strona izraelska zapowiedziała, iż zgodzi się na spotkanie Powella z  Arafatem, jakkolwiek po środowym zamachu Palestyńczyka-samobójcy w  Hajfie, Izraelczycy uznali wyrażenie zgody na rozmowy za  "tragiczny błąd".
W środę USA, Unia Europejska, Rosja i ONZ zaapelowały do Izraela o natychmiastowe wycofanie wojsk z miast palestyńskich na  Zachodnim Brzegu, a Arafata wezwały, by uczynił wszystko, co  możliwe, by powstrzymać zamachy na izraelską ludność cywilną.
les, pap