Legierski: związki partnerskie? Byłem zachwycony!

Legierski: związki partnerskie? Byłem zachwycony!

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Byłem zachwycony! - tak o propozycji ustawy o związkach partnerskich mówi w rozmowie z Piotrem Najsztubem Krystian Legierski. - A pamiętam, że pięć lat temu śmiesznie mało ludzi miało świadomość, że to jest jakiś ważny temat, a nie tylko sprawa godna potępienia, ukarania lub ewentualnie leczenia. A tu jednak jest nas najwięcej! - dodaje.
Co według Legierskiego zmieniło się w kwestii homoseksualizmu w Polsce? - 54 proc. ludzi popiera tę ustawę. To jest taka zmiana, że chyba konsumuje wszystkie inne odpowiedzi na to pytanie - mówi polityk.

Zaznacza jednak, że "ma tylko małą pretensję do swojego środowiska, że jest w nim trochę za mało odwagi cywilnej". - Nie od wszystkich bym jej oczekiwał, bo niektórzy rzeczywiście mają ciężką sytuację i dokładanie sobie jeszcze jednego plecaka w postaci ujawnienia swojej orientacji w jakimś wrogim środowisku to byłby heroizm. Ale są osoby z taką pozycją w życiu, pracują w korporacjach otwartych, że żadne negatywne konsekwencje by ich nie spotkały, gdyby o sobie powiedziały… - stwierdza.

Według Legierskiego to "jest strasznie ważne". - Bo jak ci Polacy mają poznać gejów i lesbijki, jak sobie mają wyrobić zdanie na temat tego, że oni są normalni, że tworzą normalne związki, skoro ich nie widać. Nie może być ciągle pięciu czy sześciu etatowych gejów i lesbijek, którzy występują w mediach i wyrabiają opinię, to muszą być jacyś ludzie, których znasz osobiście. O to mam pretensje zwłaszcza do tych, którzy mogliby to w komfortowych warunkach zrobić, gdyby wykazali minimum woli i odwagi cywilnej - dodaje.

Legierski zauważa, że W Polsce wielu ludzi "mówi, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, rodzicielstwo i coś tam jeszcze podlegają ochronie państwa w taki sposób, że tworzenie jakiejkolwiek alternatywnej formy małżeństwa jest naruszeniem tego artykułu konstytucji". - A to jest odbieranie ludziom wolności! Człowiek mocą własnej wolnej woli decyduje się na wstąpienie w związek małżeński i w tym momencie konstytucja nakazuje władzom państwowym chronić tę formę współistnienia dwóch osób z sobą - mówi.

Polityk uważa, że "konstytucja nie nakazuje zmuszać ludzi tylko i wyłącznie do tego, żeby w tej formie mieścili swoją relację!" - Jeżeli w jakikolwiek inny sposób chcą ją formalizować, to konstytucja nic na ten temat nie mówi. Z artykułu 18 w ogóle nie wyczytuję żadnego zakazu. A z tego, że władze publiczne mają obowiązek chronić pewne kategorie związków, nie wynika, że mają zakazywać czy uniemożliwiać innego rodzaju związków - argumentuje Legierski.

Cały wywiad z Krystianem Legierskim już w poniedziałkowym Wprost