Kaczyński: ten rząd nie chce chronić najsłabszych

Kaczyński: ten rząd nie chce chronić najsłabszych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że rządowi Donalda Tuska brakuje dobrej woli i empatii w walce z drożyzną. Podkreślił też, że rząd nie prowadzi "działań osłonowych" dla najsłabszych.
- Polityka rządu, której efektem jest ogromne zadłużenie, zaczyna dzisiaj przynosić łatwy do przewidzenia rezultat, jeżeli chodzi o nasze kieszenie - to znaczy inflację, która w niektórych segmentach dalece przekracza 5 proc. To są te segmenty, które odnoszą się do interesów gorzej zarabiającej części społeczeństwa - powiedział Kaczyński.

"Rządowi brakuje empatii"

W specjalnym oświadczeniu Komitetu Politycznego Prawo i  Sprawiedliwość wezwało rząd "do natychmiastowego przedstawienia działań osłonowych skierowanych do grup społecznych, które ponoszą największe koszty obecnej sytuacji finansowej". PiS wezwało też rząd do "przedłożenia projektu naprawy finansów publicznych oraz poinformowania opinii publicznej o krokach, wraz z  harmonogramem działań, które rząd zamierza podjąć w celu ograniczenia wzrostu inflacji".

Jak podkreślił Kaczyński, drożyzna i inflacja, to zjawiska, którym rząd powinien się przeciwstawiać. - Jeśli chodzi o osłonę dla  najsłabszych, to rząd takie instrumenty ma i może podjąć odpowiednie działania, tylko po prostu nie chce, bo sam zapędził się w taką sytuację, że jest to uczynić rzeczywiście trudne. Ale jak coś jest trudne, to nie znaczy, że niemożliwe. Tutaj brakuje dobrej woli, brakuje empatii - to wielka wada tej grupy, która dziś jest u władzy -  mówił prezes PiS.

"RPP jest nieskuteczna"

Politycy PiS na konferencji podkreślali też, że obecny poziom inflacji jest najwyższy od 10 lat i choć na rynkach światowych obserwowana jest obecnie stabilizacja cen żywności, w Polsce następuje ciągły ich wzrost. Jak zaznaczyła wiceprezes PiS Beata Szydło, od września ubiegłego roku dynamika wzrostu cen jest bardzo gwałtowna, a najbardziej niepokojące są duże wzrosty cen podstawowych produktów i usług.

Zdaniem PiS, działania m.in. Rady Polityki Pieniężnej są nieskuteczne. - W dłuższym okresie podnoszenie stóp procentowych odbije się negatywnie na realizacji inwestycji i doprowadzi do jeszcze większego spowolnienia gospodarczego - napisali w oświadczeniu członkowie Komitetu Politycznego PiS.

Inflacja rośnie

W zeszłą środę Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty w tym roku podniosła stopy procentowe o 25 pb. Na konferencji po posiedzeniu RPP prezes NBP Marek Belka poinformował, że obecnie Rada zamierza poczekać z  dalszymi podwyżkami stóp procentowych, jednak nie wyklucza dalszego dostosowania, jeśli perspektywy powrotu inflacji do celu by się pogorszyły. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 5 proc. w  stosunku do maja 2010 roku, a w porównaniu z kwietniem 2011 r. wzrosły o  0,6 proc. - poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny.

zew, PAP