Prządka blokuje Oleksemu jedynkę

Prządka blokuje Oleksemu jedynkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katarzyna Piekarska (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Rozumiem chęć powrotu Aleksandry Jakubowskiej do polityki, ale ona nie wystartuje z list SLD -  zapewnia w Polskim Radiu Katarzyna Piekarska, wiceprzewodnicząca SLD.
- Jakubowska nie będzie kandydowała z list Sojuszu, to na pewno. Skąd będzie kandydowała, nie wiem. Może od Janusza Palikota - mówi Piekarska. Niedawno w mediach pojawiły się spekulacje, że dawna "lwica lewicy" chce wrócić do polityki. Jakubowska nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła tym doniesieniom. Dodała, że nie będzie jej na listach SLD.

Piekarska Jakubowską rozumie

- Polityka jest silnym narkotykiem. Jeżeli ktoś jest zwierzęciem politycznym, to potem bardzo trudno jest się z tego otrząsnąć - mówi Piekarska dodając, że rozumie chęć powrotu Jakubowskiej. Kariera polityczna Jakubowskiej, byłej szefowej Gabinetu Politycznego premiera Leszka Millera, została zakończona w wyniku afery Rywina. Z nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zniknęły słowa "lub czasopisma". Sprawę badała sejmowa komisja śledcza. W grudniu 2004 r. Jakubowska została zawieszona w prawach członka SLD, następnie wystąpiła z partii i klubu SLD. W lipcu 2006 r. Jakubowska potrąciła samochodem rowerzystę. Była posłanka była nietrzeźwa. Została skazana m.in. na karę grzywny.

Pracowita Prządka zamiast Oleksego

W nadchodzących wyborach z list SLD mają startować byli premierzy - Leszek Miller i Józef Oleksy. Wciąż nie wiadomo, z jakiego okręgu i z którego miejsca na liście. - Oleksy otrzymał rekomendacje z kilku powiatów na Mazowszu, ale... - informuje Piekarska. Jak mówi, szef partii Grzegorz Napieralski prosił wojewódzkich liderów SLD, by nie rekomendowali byłych premierów. W sprawie Oleksego i Millera decyzję ma podjąć zarząd krajowy partii.

- Jest problem, ponieważ Józef Oleksy chciałby dostać numer 1 w okręgu siedlecko-ostrołęckim. Tyle tylko, że tam otwiera listę pani posłanka Prządka, która jest osobą niezwykle pracowitą i która zasłużyła sobie, aby ten okręg otwierać - przyznaje Katarzyna Piekarska. Oleksy oświadczył, że jeśli nie dostanie pierwszego miejsca na liście, to nie będzie kandydował. - Dziwi mnie ta deklaracja - komentuje Piekarska. 

"Ich miejsce jest w Senacie"

- Często mówimy: kobiety wysoko na listach, tylko czasami niektórzy panowie, jak już przychodzi co do czego, to prezentują taki pogląd: OK, kobiety wysoko na listach, ale nie przede mną - dodaje. Wiceszefowa SLD uważa jednak, że Miller i Oleksy znajdą się w nowym parlamencie i będą w nim wartością dodaną. Zdaniem Piekarskiej, Oleksy i Miller powinni być kandydatami SLD do Senatu. - Z ich nazwiskami nie mieliby najmniejszych problemów, aby werdykt wyborców był na ich korzyść - twierdzi Piekarska.

zew, Polskie Radio