Polska młodzież ma kłopoty z liczeniem

Polska młodzież ma kłopoty z liczeniem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Tegoroczni maturzyści są drugim rocznikiem, piszącym obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. "Królowa nauk" powróciła po 25-letniej przerwie obnażając "matematyczną słabość" polskiej młodzieży. Próbny egzamin maturalny zaliczyło 64 proc. uczniów, a maturę w 2010 roku - 76 proc. Eksperci problem dostrzegają w jakości kształcenia.
Zdaniem prof. Mirosława Handke kiepskie wyniki egzaminów dojrzałości są świadectwem niezadowalającej jakości kształcenia. Były szef MEN podkreśla, że umiejętności matematyczne są potrzebne również na kierunkach typowo humanistycznych jak socjologia.

Dynamicznie rozwijające się kraje szybko zauważyły zależność między jakością kształcenia przedmiotów ścisłych a wzrostem gospodarczym państwa. W badaniach przeprowadzonych przez PISA uwzględniających umiejętności matematyczne przodują azjatyckie tygrysy: Chiny, Hongkong, Singapur i Tajwan. W latach 70-tych chińska gospodarka raczkowała, dzisiaj jest drugą potęgą świata zaraz po USA. Pekin zainwestował pokaźne sumy w edukację i naukę. Tymczasem Polska w zestawieniu PISA odstaje nie tylko od najlepszych, ale również od średniej unijnej. W skali od 0 do 600 otrzymaliśmy 495 punktów. Wyprzedza nas m.in.: Finlandia (542), Holandia (526), Niemcy (513) czy Estonia (512).

Na braki w umiejętnościach narzekają pracodawcy. Żalą się, że muszą szkolić pracowników przez kilka miesięcy, zanim ci będą przystosowani do wypełniania obowiązków na swoich stanowiskach. Eksperci wierzą w poprawę sytuacji za kilka lat.

bpe, „Gazeta Prawna"