Olejniczak: odejście Martyniuka jest szkodliwe dla SLD i polskiej polityki

Olejniczak: odejście Martyniuka jest szkodliwe dla SLD i polskiej polityki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Olejniczak, fot. Wprost
- Zabrakło porozumienia między Wacławem a Grzegorzem i konsekwencje tego widzimy. Trzeba jasno powiedzieć, że do tanga trzeba dwojga - mówił w TVN24 o odejściu z polityki Wacława Martyniuka europoseł SLD Wojciech Olejniczak.
Wacław Martyniuk, który od wielu lat był liderem gliwickiej listy, nie wystartuje w wyborach. - Po 20 latach bycia w Sejmie - w środku lub tuż obok wszystkich najważniejszych wydarzeń w polskiej polityce - nabrałem głębokiego wewnętrznego przekonania, że niczego więcej nie mogę dać krajowi, Sejmowi, polityce. Oddałem parlamentowi i polityce swój najlepszy czas - powiedział Martyniuk, odnosząc się do swojej decyzji.

Olejniczak stwierdził, że choć Martyniuk walczył, w "pewnym momencie stwierdził, że dość tego". Europoseł nie jest jednak zadowolony z decyzji posła. Według niego jest ona szkodliwa zarówno dla SLD, jak i dla całej polskiej polityki.

Olejniczak decyzję Martyniuka ocenił jako szkodliwą dla SLD i polskiej polityki. - Źle się stało. Uważam, że on powinien kandydować i zrobiłbym wszystko, gdybym mógł, żeby tak się stało. Trzeba jasno powiedzieć, że do tanga trzeba dwojga i tego porozumienia nie było i nie ma. Martyniuk walczył, ale w pewnym momencie stwierdził, że dość tego, zna swoją wartość i nie zamierza już dalej w tym wszystkim uczestniczyć. Będziemy tego w SLD żałować - powiedział Olejniczak.

Eurodeputowany chwalił Martyniuka i określił go jako bardzo aktywnego posła. - Będąc wicemarszałkiem Sejmu bardzo sobie ceniłem to, że Wacław Martyniuk reprezentując klub dobrze wpisywał się w prace całego Sejmu. Dbał o proces legislacyjny. Był gwarantem poprawności. On miał i ma dobrą pozycję nie tylko w SLD, ale także jest ceniony w innych klubach parlamentarnych - stwierdził Olejniczak.

tvn24, ps, PAP