Prestiżowa nagroda jednak nie dla Putina

Prestiżowa nagroda jednak nie dla Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. służby prasowe premiera Rosji)
Po kontrowersjach wokół planów uhonorowania premiera Rosji Władimira Putina niemiecką nagrodą Kwadrygi, jej kuratorium postanowiło w ogóle zrezygnować z przyznania w tym roku tych wyróżnień. Rzecznik Putina powiedział, że nie wpłynie to na stosunki z Niemcami.
Kuratorium oświadczyło, że jest dotknięte ostrą krytyką w mediach i wśród przedstawicieli świata politycznego. Jak wskazano w komunikacie, nominowanie premiera Rosji do jednej z czterech tegorocznych prestiżowych nagród Kwadrygi było zgodne z dotychczasową praktyką honorowania osób, które w szczególny sposób zasłużyły się dla współpracy innych państw ze zjednoczonymi Niemcami.

Członkowie kuratorium wyrazili też nadzieję, że pozostałe osobistości, które kilka dni temu ogłoszono laureatami tegorocznych nagród Kwadrygi, okażą zrozumienie dla powodów zmiany wcześniejszej decyzji. Oprócz Putina Kwadrygę mieli otrzymać w tym roku premier palestyński Salam Fajad, minister spraw zagranicznych Meksyku Patricia Espinosa i pochodząca z Turcji nauczycielka Betul Durmaz.

Havel chciał oddać nagrodę

Zapowiedź uhonorowania prestiżową nagrodą rosyjskiego premiera wywołała w minionym tygodniu oburzenie części polityków i obrońców praw człowieka. Wyróżnienie przyznawane jest 3 października, w Dniu Niemieckiej Jedności, osobom, które mogą "służyć za wzór" i "wyznaczają kierunek na przyszłość". Putin miał je otrzymać przede wszystkim za zasługi dla rozwoju stabilnych i opartych na zaufaniu stosunków niemiecko-rosyjskich.

Początkowo kuratorium nagrody odrzuciło krytykę, ale w sobotę dziennik "Der Tagesspiegel" poinformował, że były prezydent Czech Vaclav Havel, laureat Kwadrygi z 2009 r., chce zrzec się nagrody w proteście przeciwko wyróżnieniu dla Putina. Dziennik powoływał się na informacje od byłych dysydentów w Pradze. Według "Bilda" były prezydent miał dać organizatorom czas do poniedziałku na zmianę decyzji. W piątek nagrody postanowił zrzec się także duński artysta Olafur Eliasson.

Havel z zadowoleniem przyjął decyzję o rezygnacji z uhonorowania rosyjskiego premiera. - Vaclav Havel ocenił, że jury, rozważając ponownie swój wybór, postąpiło w sposób rozsądny - oświadczyła asystentka Havla Sabina Tanczevova. Dodała, że nagroda Kwadrygi powinna trafiać do osób, "które poświęciły życie obronie praw człowieka, wolności i rozwojowi demokracji", jak np. zamordowana rosyjska dziennikarka Anna Politkowska, dysydent Siergiej Kowalow czy laureat pokojowego Nobla Liu Xiaobo.

Putin decyzję przyjmuje "z szacunkiem"

- Kontrowersje wokół przyznania nagrody Kwadrygi premierowi Rosji i decyzja kuratorium o niewręczeniu wyróżnienia nie wpłynie na dwustronne stosunki Rosji z Niemcami - zapewnił rzecznik rosyjskiego premiera Dmitrij Pieskow. - Z szacunkiem przyjmujemy każdą decyzję organizatorów, nie ma to żadnego wpływu na stosunki rosyjsko-niemieckie - dodał.

Kwadryga przyznawana jest od 2003 r. W poprzednich latach laureatami nagrody Kwadrygi byli m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow, były kanclerz Niemiec Helmut Kohl, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker czy prezydent Izraela Szimon Peres.

zew, PAP