Dzieci w Polsce są głodne. 23 proc. żyje na granicy ubóstwa

Dzieci w Polsce są głodne. 23 proc. żyje na granicy ubóstwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ok. 170 tys. dzieci powinno być dożywianych, jednak nie trafia do nich ta forma pomocy - alarmuje Polska Akcja Humanitarna, która dożywia w ramach programu "Pajacyk" blisko 4 tys. dzieci w 153 placówkach w całej Polsce.
- W Polsce 23 proc. dzieci żyje na granicy ubóstwa, to jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Ponad 2 mln dzieci powinno być dożywianych, państwo dożywia ok. 1,5 mln, organizacje pozarządowe ok. pół miliona, ale wciąż pozostaje ok. 170 tys., które powinny być objęte pomocą, a nie są. Postanowiliśmy, że w ciągu czterech lat rozwiążemy ten problem - mówiła prezes PAH Janina Ochojska.

Jej zdaniem problem wynika z tego, że pomoc państwa w zakresie dożywania nie jest wystarczająco efektywna. - Co roku gminy zwracają niewykorzystane środki na dożywianie, jednocześnie prosząc nas o pomoc. W tym roku szkolnym zwrócono ok. 10 mln zł. Dzieje się tak dlatego, że aby skorzystać z rządowej pomocy, gminy muszą mieć własne środki. A są takie, których na to nie stać - tłumaczyła Ochojska.

"Ten zapis trzeba zmienić"

Ustawa, która reguluje rządowy program "Pomoc państwa w zakresie dożywania", stanowi, że aby dostać dotację z budżetu państwa, gmina musi zapewnić 40 proc. środków na realizację programu. W wyjątkowych przypadkach udział gminy może być obniżony do 20 proc. W opinii Ochojskiej ten zapis trzeba zmienić. Dodała, że walka z problemem niedożywienia wymaga przede wszystkim koordynacji działań wszystkich zaangażowanych w pomoc instytucji i organizacji oraz przeprowadzenia dokładnych badań, które pokazałyby, jak i gdzie wykorzystywane są środki, a przede wszystkim - dokąd żadna pomoc nie dociera.

Ważny jest ciepły posiłek

Ochojska dodała, że obecnie w ramach programu Pajacyk PAH dożywia 3 tys. 950 dzieci w 153 placówkach, w 16 województwach; jeden posiłek kosztuje 2,5 zł. - W przyszłym roku trzeba będzie tę stawkę podnieść. Ważne jest, żeby dzieci dostawały ciepły posiłek: obiad - mówiła.

Program Pajacyk finansowany jest dzięki wsparciu sponsorów, m.in. firm francuskich w ramach akcji "Francuskie Firmy Polskim Dzieciom" prowadzonej przez Stowarzyszenie Francja-Polska. Adam Sankowski z zarządu stowarzyszenia poinformował, że dzięki temu ufundowano ponad milion obiadów. - Obiady, które zapewnia "Pajacyk", to nie tylko wsparcie w formie posiłku, ale także mobilizacja do nauki - na wsiach często dzieci opuszczają lekcje w szkołach, bo są potrzebne rodzicom przy pracy w polu. Darmowy posiłek zachęca do przyjścia do szkoły - mówił Sankowski. Pełną listę placówek objętych pomocą PAH można znaleźć na stronie www.pajacyk.pl.

118 mln posiłków

W 2009 r. z opłacanego przez podatników rządowego programu dożywiania korzystało 1,9 mln osób (nie tylko dzieci); na pomoc wydano 816 mln zł. Z budżetu państwa przekazano 518 mln zł; gminy ze środków własnych przeznaczyły prawie 300 mln zł. Posiłek otrzymało 827 tys. osób, z czego ponad 58 proc. z nich stanowili mieszkańcy wsi. Wydano ponad 118 mln posiłków; średni koszt jednego wyniósł 3,39 zł, na terenach wiejskich - 2,79 zł. W programie wzięło udział 24,9 tys. szkół i placówek oświatowych, gdzie dzieciom zapewniano całodzienne wyżywienie: pełen obiad, jedno danie gorące lub mleko, bułki bądź kanapki.

zew, PAP