Nagroda za głowę Breivika. "Panuje nastrój linczu"

Nagroda za głowę Breivika. "Panuje nastrój linczu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anders Behring Breivik (fot. scribd.com)
Norweskie środowiska przestępcze wyznaczyły nagrodę za głowę Andersa Behringa Breivika, który w ubiegły piątek w zamachu w Oslo i na wyspie Utoya zabił 76 osób. W więzieniu, gdzie przebywa od wtorku, "panuje nastrój linczu" - pisze dziennik "Verdens Gang".
Najgroźniejszy norweski gang "B gjengen" (Gang B) oświadczył, że  wyznaczono nagrodę za zabicie Breivika. Jeden z jego przywódców w  anonimowym wywiadzie dla dziennika "Verdens Gang" ("VG") powiedział: "Nagroda została wyznaczona po pierwsze za to, co zrobił, a po drugie za  to, że w swoim manifeście powołuje się na kontakty z nami. Wszystkie grupy przestępcze, nawet rywalizujące, są zgodne: załatwimy go nawet w  więzieniu, jeżeli tylko nadarzy się okazja". Norweska policja traktuje groźby poważnie i Breivik został przewieziony na piątkowe przesłuchanie w Oslo opancerzonym samochodem z  szybami zakrytymi czarnym plastikiem. 

Zostanie w izolatce

Jak pisze "VG", w więzieniu Ila w gminie Baerum pod Oslo, gdzie przebywa Breivik, "panuje nastrój linczu". W wywiadzie dla gazety jeden z więźniów, 45-letni Thor Eirik Larsen, który spędził w tej placówce już 15 lat za dwa zabójstwa, podkreślił, że  nie ukrywa, iż jest "gotowy zlikwidować Breivika". - Od kiedy dowiedzieliśmy się, że Breivik od wtorku przebywa w tym zakładzie, rozmawialiśmy kilkakrotnie w naszym gronie i wszyscy jesteśmy gotowi na ten krok. Strażnicy doskonale zdają sobie z tego sprawę i on raczej już nigdy nie wyjdzie ze swojej izolatki - powiedział Larsen.

Nie ma już zaginionych

Po masakrze na norweskiej wyspie Utoya nikt nie jest już zaginiony -  poinformowała policja w Oslo. Liczba 68 osób, które zastrzelił tam Breivik, była dotąd traktowana jako prowizoryczna. W ubiegły piątek zabójca zaatakował na wyspie uczestników obozu socjaldemokratycznej organizacji młodzieżowej AUF. Wcześniej tego samego dnia zdetonował samochód-pułapkę w dzielnicy rządowej w Oslo, zabijając ośmioro ludzi.

zew, PAP