Środa: chłopaki się wspierają! Jak zawsze!

Środa: chłopaki się wspierają! Jak zawsze!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Magdalena Środa, fot. Wikipedia
SLD "zepchnęło" z najwyższych miejsc na listach wyborczych kilka kobiet. - To skandaliczne - uważa prof. Magdalena Środa.
SLD w wyborach będzie mieć w sumie 41 list. Kobiety dostały na nich cztery "jedynki". W obliczu kilkunastoprocentowego poparcia dla Sojuszu oznacza to, że tzw. miejscami biorącymi będą przede wszystkim pierwsze pozycje.

Środa uważa, że takie działanie władz SLD jest skandaliczne, bo "kobiety te miały wcześniej obiecane te jedynki i dwójki". - Leszka Millera - jak się okazuje - łatwiej wkręcić w Gdyni, z którą nie ma nic wspólnego, niż Dorotę Gardias, która jest z Pomorza. Miller to kumpel, Dorota jest niezależna. W wyborach - i to nie tylko w SLD - stawia się na kumpli - uważa felietonistka tygodnika "Wprost".

Środa uważa, że trzeba będzie walczyć o kolejną nowelizację, by sytuacja kobiet na listach się poprawiła. - Partyjny kolega przychodzi do kolegi i sobie wszystko załatwiają . Chłopaki się wspierają! Jak zawsze! A potem mówią, że kobiety nie chcą startować albo że nie mają kompetencji - twierdzi Środa.

Według niej takie działanie to typowy przykład błędnego koła. - Miller jest popularniejszy, bo jest częściej zapraszany do programów telewizyjnych - twierdzi i dodaje, że "panowie z TVN 24 go kochają i nigdy nie przyszłoby im nawet do głowy zaprosić Dorotę Gardias czy Wandę Nowicką". - Choć kompetencje tych pań są znacznie większe niż pana Millera, który jest politykiem przegranym - dodaje Magdalena Środa.

tok fm, "Gazeta Wyborcza", ps