Premier Bułgarii: strefa euro jest dziś niebezpieczna

Premier Bułgarii: strefa euro jest dziś niebezpieczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Bojko Borysow, premier Bułgarii - najmniej zamożnego państwa Unii Europejskiej - oświadczył, że strefa euro jest niebezpieczna dla jego kraju, charakteryzującego się finansową stabilnością. - Dwa lata temu wejście do strefy euro było priorytetem naszego rządu, lecz obecnie członkowie strefy są w znacznie gorszej sytuacji i stwarzają ryzyko dla Bułgarii. Dlatego powiedzieliśmy już, że przystąpimy do strefy euro, kiedy jej kraje ograniczą swój deficyt budżetowy do 3 proc. PKB - podkreślił.
W związku z prognozami szefa Banku Światowego Roberta Zoellicka, który twierdzi że nadchodzi nowy, niebezpieczniejszy etap kryzysu finansowego, premier wyraził opinię, iż ryzyko stwarzają kraje, które "nie były zdyscyplinowane i wydawały więcej, niż  produkowały". Bułgarii, według niego, drugi etap kryzysu nie zagraża, ponieważ kraj wykorzystuje fundusze europejskie. - Obecnie my pracujemy, a inne państwa niech sobie podpalają miasta i stwarzają problemy - podkreślił Borysow.

Tydzień temu bułgarski premier poradził prezydentowi Stanów Zjednoczonych, by USA wzięły przykład z  bułgarskiego modelu finansowego. - Jest dla mnie bardzo nieprzyjemne to, co dzieje się w USA, Hiszpanii i we Włoszech; te kraje powinny przyjąć bułgarski model finansowy - przekonywał. W pierwszym półroczu deficyt budżetowy w Bułgarii wyniósł 0,9 proc. prognozowanego PKB za 2011 r.

PAP, arb