PJN już bez sejmowego klubu - Kilian ostatecznie opuszcza partię

PJN już bez sejmowego klubu - Kilian ostatecznie opuszcza partię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiesław Kilian (fot. FORUM)
Wiesław Kilian poinformował, że zrezygnował z członkostwa w klubie PJN. Parlamentarny klub partii liczył dotychczas 15 posłów - dokładnie tylu, ilu potrzeba by stworzyć sejmowy klub. W związku z odejściem Kiliana, PJN straci prawo do posiadania tej formy sejmowej reprezentacji. Kilian poinformował, że złożył już rezygnację zarówno u marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, jak i w klubie PJN.
Pytany o przyczynę swej decyzji, odpowiedział, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie kandydatem PO do Senatu z okręgu świdnicko-wałbrzyskiego. - Więc żeby przekaz był do wyborców taki, że jestem kandydatem Platformy, a nie Polska Jest Najważniejsza. Trudno jest pogodzić kandydowanie i bycie w innym klubie - dodał.

Na pytanie, czy zamierza wstąpić do klubu PO, odpowiedział że "dziś ma spotkanie z prezydium". - Na tym spotkaniu będzie pewnie podjęta decyzja. Skoro startuję, to pewnie tak - dodał.

Do rezygnacji Kiliana odniósł się już wiceprezes PJN Paweł Poncyljusz. - To jest też sprawa honorowa, dlatego że jeśli Wiesław Kilian zdecydował się na kandydowanie w Wałbrzychu na senatora z poparciem PO, byłoby dość niewygodne, aby był jedną nogą w PJN, drugą nogą startował jako kandydat PO - podkreślił poseł PJN. Pytany, czy PJN będzie chciał "zwerbować" jeszcze jednego posła do klubu czy też zechce utworzyć koło poselskie, odpowiedział że decyzje w tej sprawie zostaną podjęte w najbliższych godzinach. Podkreślił jednocześnie, że jego ugrupowanie bardziej zajmuje się obecnie kampanią wyborczą niż "tym, czy jest koło, czy klub". - Dla nas najważniejsze są w tej chwili setki naszych kandydatów w skali kraju i tym się zajmujemy głównie, a nie warcabami na terenie Sejmu w kategoriach, czy nas jest 15, czy 16, czy tylko 14. To nie ma większego znaczenia dla nas - oświadczył Poncyljusz.

Wcześniej w klubie PJN było 18 posłów. Po czerwcowym zjeździe ugrupowania, na którym prezesem partii został Paweł Kowal, ugrupowanie opuścili jednak: jego była liderka Joanna Kluzik-Rostkowska, Jan Filip Libicki i Jacek Tomczak. Wszyscy troje przeszli do klubu Platformy Obywatelskiej.

PAP, arb