Papież w Bułgarii (aktl.)

Papież w Bułgarii (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież Jan Paweł II rozpoczął wizytę w Bułgarii - drugim i ostatnim kraju na trasie jego obecnej - 96. pielgrzymki zagranicznej.
Lecący z Baku samolot azerbejdżańskich linii lotniczych z Janem Pawłem II na pokładzie wylądował w Sofii około godziny 17.00 czasu polskiego.

Papież został oficjalnie powitany przez władze państwowe na Placu Św. Aleksandra Newskiego w centrum Sofii., dokąd przyjechał samochodem z lotniska, gdzie wstępnie powitał go w imieniu władz minister spraw zagranicznych Bułgarii, Sołomon Pasy. Na lotnisku papież tradycyjnie ucałował ziemię bułgarską, podaną mu w koszu przez dwoje dzieci.

Przed Soborem Św. Aleksandra Newskiego - stanowiącym wotum za  wyzwolenie Bułgarii spod niewoli tureckiej w 1878 roku - papieża oczekiwał prezydent Bułgarii, Georgi Pyrwanow. Jan Paweł II zasiadł na tronie okrytym tkaniną w barwach watykańskich.

"To zaszczyt i satysfakcja móc przyjmować papieża na bułgarskiej ziemi, w zaprzyjaźnionym państwie" - powiedział Pyrwanow. Podkreślił, że z radością podejmuje zwierzchnika Kościoła katolickiego "w ojczyźnie jednej z najstarszych cywilizacji europejskich, w jednym z najstarszych państw chrześcijańskich".

"Na bogatym historycznym tle Wasza wizyta jest jeszcze jednym świadectwem Waszego zaufania do narodu bułgarskiego i państwa bułgarskiego" - powiedział Pyrwanow. Dał w ten sposób do  zrozumienia, że podobnie jak opozycyjny wobec niego rząd bułgarski uważa przyjazd papieża za definitywne zdjęcie z Bułgarii odium domniemanego współorganizatora zamachu na Jana Pawła II w 1981 roku

Papież podkreślił w swym w przemówieniu, że przyjazd do Bułgarii jest "spełnieniem pragnień, które od dawna nosił w sercu".

Zwracając się do całego narodu bułgarskiego, podkreślił jego chrześcijańskie korzenie, bogactwo kultury, a także tradycyjną gościnność. Przypomniał w związku z tym ocalenie podczas wojny tysięcy bułgarskich Żydów przed zagładą. Jan Paweł II wyraził pragnienie, by jego "wizyta pomogła w lepszym wzajemnym poznaniu" Kościoła katolickiego i bułgarskiej Cerkwi prawosławnej, tak aby w przyszłości - wedle słów św. Pawła z 1. Listu do  Koryntian - "nie było wśród nas rozłamów".

Przypomniał, że wielu "synów ziemi bułgarskiej w  bohaterski sposób przeżywało swą wiarę w Chrystusa", nierzadko "składając ofiarę życia". Głównym akcentem liturgicznym przyjazdu Jana Pawła II do Bułgarii będzie niedzielna beatyfikacja trzech tamtejszych księży-męczenników, którzy w 1952 roku padli ofiarą komunistycznych mordów sądowych.

Papież wyraził też nadzieję, że UE okaże Bułgarom pomoc w rekonstrukcji państwa.

Dostojny gość osobiście odczytał tylko fragmenty przemówienia, skierowane bezpośrednio do uczestniczących w powitaniu osobistości. Pozostałe części przygotowanego tekstu czytał lektor. Jan Paweł II uzupełnił swoje przemówienie błogosławieństwem, wygłoszonym w języku włoskim: "Niech Bóg błogosławi Bułgarię, niech Bóg błogosławi Bułgarów".
Po uroczystych przemówieniach, w imieniu Ojca Świętego złożono wieniec przed pomnikiem nieznanego żołnierza.

Ceremonię powitalną obserwowało na placu tylko około dwóch tysięcy ludzi. Według przytoczonej przez Reutersa wypowiedzi mieszkanki Sofii, wcale nie oznacza to niechęci prawosławnych Bułgarów do ich gościa, ludzie nie chcieli po prostu poddawać się zapowiedzianym drobiazgowym kontrolom. Powitanie było jednak transmitowane na żywo przez wszystkie trzy ogólnobułgarskie kanały telewizyjne.

Po powitaniu papież udał się na odpoczynek do odległej o kilkaset metrów nuncjatury, kończąc tym samym czwartkowy oficjalny program wizyty.

Papież przybył do Bułgarii na zaproszenie władz państwowych i wspólnoty katolickiej. Nie zapraszał go natomiast kościół prawosławny. Prawosławie jest dominującą religią w Bułgarii.

Tym niemniej papież spotka się w piątek z bułgarskim prawosławnym patriarchą Maksymem, który przyjmie Jana PawłaII w siedzibie Świętego Synodu.

em, pap