Ojciec Święty nigdy nie wierzył w tzw. bułgarski ślad w zamachu na niego - brzmi wspólne oświadczenie prezydenta Bułgarii i papieża.
Papież oświadczył, że nigdy nie wierzył w tzw. bułgarski ślad, ponieważ zawsze zachowywał ciepłe uczucia, szacunek i podziw dla narodu bułgarskiego, napisano w oświadczeniu, odczytanym przez rzecznika prasowego Watykanu Joaquina Navarro Vallsa, które wydano po piątkowej wizycie Jana Pawła II u prezydenta Georgi Pyrwanowa w Pałacu Prezydenckim w Sofii.
Dwustronicowa deklaracja stwierdza m.in. "Papież Jan Paweł II potwierdził, że zawsze kochał naród bułgarski, wysoko cenił jego kulturę i tradycję duchową oraz wyraził poparcie dla etniczno-religijnego modelu kraju, dla wysiłków Republiki Bułgarii, zmierzających do zbudowania prawdziwego społeczeństwa demokratycznego".
W oświadczeniu podkreślono, że obie strony są gotowe rozpocząć przygotowania do zawarcia porozumienia między Republiką Bułgarii a Stolicą Apostolską, podkreślając także znaczenie Bułgarii jako "pomostu" między Wschodem i Zachodem oraz historyczną rolę kościołów chrześcijańskich w budowaniu nowej Europy.
Jeden z punktów deklaracji stwierdza, że "obie strony potwierdzają doniosłość przestrzegania zasad wolności religijnej i wolności sumienia jako podstawowej zasady demokracji".
Po odwiedzeniu sofijskiego soboru prawosławnego św. Aleksandra Newskiego, Jan Paweł II został w piątek przyjęty przez zwierzchnika bułgarskiego Kościoła prawosławnego, patriarchę Maksyma, w jego siedzibie.
Wizyta, w której Maksymowi towarzyszyli członkowie cerkiewnego Świętego Synodu, oczekiwana jako jedno z głównych wydarzeń ekumenicznych pielgrzymki, przebiegła w bardzo uroczystej atmosferze i trwała ponad pół godziny.
Papieżowi zaoferowano tradycyjny bułgarski poczęstunek w postaci orzechów, kawy, wody i kieliszka bułgarskiej śliwowicy - rakiji. Jan Paweł II taktownie odmówił wypicia alkoholu, przyjął jednak pełną butelkę rakiji, by zabrać ją ze sobą do Rzymu.
Papież przekazał patriarsze przechowywane przez ponad półtora tysiąclecia we Włoszech relikwie świętego Dasjusza Dorostolskiego, który w III wieku poniósł męczeńską śmierć za wiarę w mieście Durustorum (obecnie bułgarska Silistra). Ten ekumeniczny gest stanowi realizację osobistej prośby Maksyma do Jana Pawła II.
Darem patriarchy dla papieża jest wykonany w formie ikony wizerunek cara Borysa I, który wraz z Bułgarią przyjął chrzest w roku 864.
Przemawiając do bułgarskich intelektualistów, z którymi spotkał się po południu w piątek, Jan Paweł II ostrzegł przed groźbą zwycięstwa sceptycyzmu w Europie i wezwał świat kultury do "reagowania" i popierania "odrodzenia duchowego i moralnego kontynentu". Papież spotkał się przedstawicielami bułgarskiego świata kultury, nauki i sztuki w wielkiej sali sofijskiego Pałacu Kultury. W spotkaniu uczestniczyło ok. 4000 osób.
Jan Paweł II podziękował im za to, że przyczynili się do zaproszenia go do Bułgarii.
em, pap
Dwustronicowa deklaracja stwierdza m.in. "Papież Jan Paweł II potwierdził, że zawsze kochał naród bułgarski, wysoko cenił jego kulturę i tradycję duchową oraz wyraził poparcie dla etniczno-religijnego modelu kraju, dla wysiłków Republiki Bułgarii, zmierzających do zbudowania prawdziwego społeczeństwa demokratycznego".
W oświadczeniu podkreślono, że obie strony są gotowe rozpocząć przygotowania do zawarcia porozumienia między Republiką Bułgarii a Stolicą Apostolską, podkreślając także znaczenie Bułgarii jako "pomostu" między Wschodem i Zachodem oraz historyczną rolę kościołów chrześcijańskich w budowaniu nowej Europy.
Jeden z punktów deklaracji stwierdza, że "obie strony potwierdzają doniosłość przestrzegania zasad wolności religijnej i wolności sumienia jako podstawowej zasady demokracji".
Po odwiedzeniu sofijskiego soboru prawosławnego św. Aleksandra Newskiego, Jan Paweł II został w piątek przyjęty przez zwierzchnika bułgarskiego Kościoła prawosławnego, patriarchę Maksyma, w jego siedzibie.
Wizyta, w której Maksymowi towarzyszyli członkowie cerkiewnego Świętego Synodu, oczekiwana jako jedno z głównych wydarzeń ekumenicznych pielgrzymki, przebiegła w bardzo uroczystej atmosferze i trwała ponad pół godziny.
Papieżowi zaoferowano tradycyjny bułgarski poczęstunek w postaci orzechów, kawy, wody i kieliszka bułgarskiej śliwowicy - rakiji. Jan Paweł II taktownie odmówił wypicia alkoholu, przyjął jednak pełną butelkę rakiji, by zabrać ją ze sobą do Rzymu.
Papież przekazał patriarsze przechowywane przez ponad półtora tysiąclecia we Włoszech relikwie świętego Dasjusza Dorostolskiego, który w III wieku poniósł męczeńską śmierć za wiarę w mieście Durustorum (obecnie bułgarska Silistra). Ten ekumeniczny gest stanowi realizację osobistej prośby Maksyma do Jana Pawła II.
Darem patriarchy dla papieża jest wykonany w formie ikony wizerunek cara Borysa I, który wraz z Bułgarią przyjął chrzest w roku 864.
Przemawiając do bułgarskich intelektualistów, z którymi spotkał się po południu w piątek, Jan Paweł II ostrzegł przed groźbą zwycięstwa sceptycyzmu w Europie i wezwał świat kultury do "reagowania" i popierania "odrodzenia duchowego i moralnego kontynentu". Papież spotkał się przedstawicielami bułgarskiego świata kultury, nauki i sztuki w wielkiej sali sofijskiego Pałacu Kultury. W spotkaniu uczestniczyło ok. 4000 osób.
Jan Paweł II podziękował im za to, że przyczynili się do zaproszenia go do Bułgarii.
em, pap