Córka Wassermanna: Sejm? Dziękuję. Ja zajmuje się Smoleńskiem

Córka Wassermanna: Sejm? Dziękuję. Ja zajmuje się Smoleńskiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost 
- Dla mnie mój ojciec i sprawa wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej to najważniejsze rzeczy na świecie. Jako adwokat, sprawy katastrofy będę pilnować od strony procesowej, Tym samym, nie narażę się na zarzut, że łączę dwie role – polityka i oskarżyciela posiłkowego w procesie – tak Małgorzata Wassermann wyjaśnia w „Super Expressie”, dlaczego nie startuje w wyborach.
Córka Zbigniewa Wassermanna - choć sama do Sejmu się nie wybiera - rozumie decyzje członków rodzin, którzy zdecydowali się kandydować w tegorocznych wyborach. - Człowiek, który tak strasznie wiele stracił, nie szuka doraźnych korzyści w życiu. A jeśli do tego widzi moralny upadek państwa, w którym żyje, to, co złego, że chciałby je zmieniać? – mówi. Dodaje także, że osoby, które startują w wyborach bez wątpienia są obyte z polityką. - Znają stronę „od kuchni", ponieważ wielokrotnie słyszały, o tym, co dzieje się w sejmowych kuluarach od najbliższych - podkreśla.

„Super Express", BP