Eksplozja koło Tel Awiwu

Eksplozja koło Tel Awiwu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamachowiec-samobójca zdetonował po południu bombę w centrum handlowym w Petah Tikwa koło Tel Awiwu - podało izraelskie radio wojskowe. Jest około 50 rannych.
Rzecznik policji Szaul Sionit oświadczył, że był to atak terrorystyczny.
Rzecznik służb ratunkowych Jerucham Mandola potwierdził, że rannych jest około 50, ale nie dysponował informacjami o tym, jak ciężkie są to obrażenia.
Władze izraelskie podkreślają, że Palestyńczycy codziennie próbują wysyłać zamachowców-samobójców do Izraela, ale służby izraelskie udaremniają większość zamachów.
Armia izraelska, która w poniedziałek rano po raz kolejny wkroczyła do Betlejem, zatrzymała tam przywódcę lokalnego oddziału Brygad Męczenników Al-Aksy.
Brygady - powiązane z organizacją Jasera Arafata Al-Fatah -  odpowiadają za wiele antyizraelskich zamachów.
Izraelskie kolumny pancerne w poniedziałek przed świtem wjechały - po raz drugi od soboty - do centrum Betlejem. W Izraelu wyjaśniono, że celem operacji jest likwidacja siatki palestyńskich zamachowców. W mieście i na terenach podmiejskich wprowadzono godzinę policyjną.
Żołnierze wkroczyli m.in. na Plac Żłóbka i odcięli dostęp do Bazyliki Narodzenia Pańskiego, którą oddziały izraelskie oblegały niedawno przez pięć tygodni, blokując ukrywających się w niej Palestyńczyków, wśród których byli terroryści.
Przedstawiciel armii wyjaśnił, że kolejne operacje w Betlejem podjęto w reakcji na informacje wywiadu o atakach, planowanych przez ukrywających się w tym mieście terrorystów.
W poniedziałek oddziały armii izraelskiej pozostawały również w zajętym w sobotę innym mieście Zachodniego Brzegu, Tulkaremie, i otaczały Kalkilię. W niedzielę kolumna czołgów izraelskich przeprowadziła też krótką operację w rejonie Chan Junis w Strefie Gazy; na miejscu zginął zastrzelony przez żołnierzy 18-letni Palestyńczyk. Najazd stanowił odpowiedź na palestyński ostrzał moździerzowy jednego z osiedli żydowskich w rejonie.
W Jerozolimie w niedzielę wieczorem minister obrony Izraela Benjamin Ben-Eliezer zapowiedział, iż najazdy izraelskie na miasta palestyńskie będą kontynuowane. Tego rodzaju operacje mają stanowić odpowiedź na samobójcze ataki palestyńskie.
Minister twierdził też, że armia izraelska "średnio co dziesięć godzin przechwytuje palestyńskiego samobójcę, zamierzającego dokonać aktu terrorystycznego na terytorium Izraela".
Ben-Eliezer poinformował, że w najbliższych dniach wojsko zamierza poważnie zaktywizować swoje działania na terenach palestyńskich. Nie oznacza to jednak - zastrzegł - drugiego etapu operacji "Mur obronny", lecz jedynie uniemożliwianie aktów terrorystycznych.
nat, pap