"Tusk i Kaczyński różnią się garniturem"

"Tusk i Kaczyński różnią się garniturem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksander Kwaśniewski na konwencji SLD (fot. Forum) 
- Misje w Iraku i Afganistanie, okrągły stół, konstytucja, wprowadzenie Polski do NATO i UE - takie "historyczne osiągnięcia" lewicy wymienił Aleksander Kwaśniewski, apelując podczas konwencji SLD do głosowania na tę partię. Lider SLD Grzegorz Napieralski obiecywał wyższą płacę minimalną i "godne emerytury". Były premier Leszek Miller ocenił, że Donald Tusk i Jarosław Kaczyński różnią się krojem garnituru.

Na zakończenie konwencji SLD deklarację zatytułowaną "Manifest europejski" podpisali  były prezydent Aleksander Kwaśniewski, były premier Leszek Miller, szef SLD Grzegorz Napieralski i były lider Sojuszu europoseł Wojciech Olejniczak.  "Marzenia Polaków o życiu w otwartej, przyjaznej i życzliwej Europie bez granic mogły się spełnić dzięki wysiłkowi lewicowych rządów. Lata wytężonej pracy, trudnych negocjacji zaowocowały rozszerzeniem w 2004 roku Unii Europejskiej. W jednym, wspólnym, europejskim domu znalazła się także Polska" - napisano w deklaracji.

"Socjalna Polska, socjalna Europa"

W "Manifeście europejskim" nawiązano też do obecnej sytuacji gospodarczej Europy, przede wszystkim kryzysu gospodarczego. "Europa potrzebuje nowego impulsu rozwojowego, nowego, solidarnego myślenia i działania. Chcemy socjalnego wymiaru polityki europejskiej i poszanowania praw pracowniczych. Taką wizję Unii Europejskiej proponuje europejska lewica, a w Polsce - SLD" - podkreślono w deklaracji. "Socjalna Polska, socjalna Europa, solidarna Europa to jutro bez obaw" - czytamy w "Manifeście". Pod deklaracją podpisy złożyli też: szef OPZZ Jan Guz, wiceszef Unii Pracy Marek Poniatowski, lider Zielonych 2004 Dariusz Szwed, europosłanka SLD Joanna Senyszyn, była szefowa KRRiT Danuta Waniek oraz wiceszef sejmowej komisji spraw zagranicznych Tadeusz Iwiński. 

Kwaśniewski: rodzina partii socjalistycznych

Na konwencji SLD Kwaśniewski mówił, że Sojusz jest za wejściem Polski do euro - Jeżeli chcemy budować wspólną silną Europę, to nasza odpowiedź, lewicowa odpowiedź powinna brzmieć tak: tak, widzimy Polskę w strefie euro - oświadczył były prezydent. Kwaśniewski mówił ponadto, że Unia Europejska potrzebuje przywództwa, by móc podejmować szybkie decyzje. Kwaśniewski wyraził wiarę, że to przywództwo zostanie odnalezione "w rodzinie partii socjalistycznych".

- SLD buduje swoje silne przywództwo, które - oparte o przewodniczącego partii Grzegorza Napieralskiego i o drużynę, która stoi za nim - jest gwarancją, że program będzie wypełniony, że będziemy z każdym rokiem silniejsi. Nasza obecność tutaj, moja, Leszka Millera, ma być wsparciem dla tego właśnie budującego się przywództwa młodych ludzi, ale już doświadczonych - mówił Kwaśniewski.

Kwaśniewski chwali się okrągłym stołem, Irakiem i Afganistanem

Były prezydent zaapelował do głosowania na SLD. Wspominał zasługi lewicy dla polskiej historii ostatniego dwudziestolecia. Jak mówił, to one dają lewicy tytuł do rządzenia. - Warto stawiać na SLD, bo polska demokracja nie powinna zmierzać do wyjałowienia, do systemu dwupartyjnego, który by nie odwzorowywał prawdziwych postaw i oczekiwań społecznych - oświadczył. W kontekście osiągnięć lewicy wymienił m.in. okrągły stół. - Polska lewica dobrze przyczyniła się pokojowej transformacji początku lat dziewięćdziesiątych. Trzeba o tym pamiętać - podkreślił. Inne osiągnięcia to - według Kwaśniewskiego - udział lewicowych polityków w pracach nad konstytucją. wprowadzaniu Polski do NATO i UE. Według Kwaśniewskiego, podjęte przez rządy lewicy "decyzje o udziale w misjach wojskowych czy to w Iraku, czy w Afganistanie miały sens".

Miller: Tusk i Kaczyński różnią się garniturem

Leszek Miller mówił, że polski głos w debacie o przyszłości Europy brzmi "słabo i cienko". - W europejskiej debacie Donald Tusk różni się od Jarosława Kaczyńskiego głównie krojem garnituru, bo nie jego zawartością - powiedział Miller. Były szef rządu skrytykował obecnego premiera za to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wycofał się z przyjętego w czasach rządów PiS tzw. protokołu brytyjskiego, który ogranicza stosowanie w Polsce Karty Praw Podstawowych UE. - Premier Tusk, tak samo jak premier Kaczyński, nie potrafi też wprowadzić Polski do strefy wspólnej waluty euro. Wyraźnie widać, że obaj panowie, jak Paweł i Gaweł, stoją razem w jednym nieeuropejskim domku - dodał Miller

Napieralski obiecuje płace minimalne i emerytury

Grzegorz Napieralski oświadczył, że przed Polakami  jest "jeszcze jeden wielki projekt i wielkie marzenie".Tym projektem jest - według szefa SLD - "Europa w każdym domu, standardy europejskie w naszym kraju". - My to zrobimy - obiecywał. Wśród tych standardów przewodniczący Sojuszu wymienił m.in. podwyższenie płacy minimalnej, by - jak mówił - "rodzina, która ciężko pracuje otrzymywała godną płacę". - Byśmy mogli opłacić czynsz, by można było wydać na rozrywkę i by nie trzeba było dokonywać dramatycznych wyborów - mówił Napieralski,

Lider SLD wspominał także o "emeryturze na godnym poziomie", "przedszkolu dla każdego malucha", "infrastrukturze" i prawdziwej polityce społecznej. - Wybieram bezpłatną metodę in vitro, a nie CBA, które kosztuje nas 108 mln złotych - dodał.

zew, PAP