Kopacz zabrała głuchym prawo jazdy

Kopacz zabrała głuchym prawo jazdy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz nie chce, by poważnie niedoszłyszący prowadzili (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Polska to jedyny kraj w Europie, gdzie głusi nie mogą zdobyć prawa jazdy. Kierowane przez Ewę Kopacz z PO Ministerstwo Zdrowia wykreśliło bowiem z obowiązujących przepisów zdanie, że „osoby poważnie niedosłyszące, głuche (...) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem” - pisze “Metro”.
Chodzi o obowiązujące od lipca rozporządzenie w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, według którego każdy, kto przechodzi badania lekarskie dopuszczające do egzaminu na prawo jazdy, musi przejść test polegający na usłyszeniu szeptu z odległości trzech metrów. Z dokumentu tego zniknęło jednocześnie zdanie: „osoby poważnie niedosłyszące, głuche (..) lub głuchonieme mogą kierować pojazdem".

Dyskryminacja

Te zmiany są dyskryminujące - pisze "Metro". Oznaczają, że głusi tracą prawo do bycia kierowcami. Tak surowych przepisów nie ma nigdzie w Europie. A w Szwecji głusi mogą być nawet zawodowymi kierowcami, ponieważ nie ma żadnych badań ani statystyk, które mówiłby o tym, że niesłyszący są gorszymi kierowcami. W Polsce żyje ok. 50 tys. głuchych osób, a kilka milionów nie dosłyszy.

"Nadgorliwość urzędników"

O sprawę Wprost24 zapytał rzecznika ministerstwa zdrowia. Piotr Olechno oświadczył, że niekorzystne dla niedosłyszących regulacje to efekt "nadgorliwości urzędników". Rzecznik zapewnił, że Ewa Kopacz ponownie zmieni przepisy i przywróci niedosłyszącym i niesłyszącym możliwość posiadania prawa jazdy.

Wprost24: jednak będzie prawo jazdy dla niesłyszących

zew, PAP, "Metro"