Borowski: Platforma wygra wybory

Borowski: Platforma wygra wybory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Borowski, fot. Wprost 
– Nigdy nie domagałem się likwidacji Senatu. Dopóki Sejm wypuszcza niedoróbki prawne i niedopracowane ustawy, Senat jest potrzebny – mówi przewodniczący SdPl Marek Borowski.
Borowski startuje do Senatu z poparciem dwóch partii. – PO i SLD zdecydowały się nie wystawiać swoich kandydatów i udzielić mi poparcia, bez żadnych wcześniej ustalonych warunków – mówi polityk. – Partie nie ryzykują rywalizacji, bo przyniosłaby ona niewiadome skutki, a drugim czynnikiem może być sposób uprawiania przeze mnie polityki. Platforma i Sojusz widzą we mnie szansę na spełnienie ich koncepcji – dodaje.

Trochę z lewicy

Borowski określa siebie jako człowieka lewicy. – Jeżeli chodzi o stronę kulturową i światopoglądową, czyli min. prawa kobiet, kwestię Kościoła i dyskryminację, to jestem za lewicą. Część tych poglądów podziela również PO. Jeżeli chodzi o sprawy społeczne i gospodarcze, z jednej strony jestem zwolennikiem aktywności państwa, a z drugiej twardym zwolennikiem realistycznej polityki ekonomicznej – zapewnia.

Były Marszałek Sejmu ma już wizję swojego miejsca w Senacie po wygranej w wyborach. – Jeśli wygram wybory, w Senacie może uda mi się stworzyć klub socjaldemokratyczny, po raz pierwszy od wielu lat. Byłby on dla mnie naturalnym miejscem – stwierdza.

Senat? Jest potrzebny

Borowski krytykuje propozycję niektórych partii, która mówi o zlikwidowaniu Senatu. - Senat powinien istnieć, bo Sejm wypuszcza niedoróbki prawne i niedopracowane ustawy, które Senat musi naprawiać – mówi. Borowski ocenia zmiany, jakie wprowadzą jednomandatowe okręgi wyborcze. – Zmiany w ordynacji wyborczej sprawiają, że zmianie ulega też pozycja senatora poza Senatem. Ja startuję z pięciu warszawskich dzielnic, za które muszę czuć się odpowiedzialny, bo to ja jestem ich przedstawicielem w Senacie – tłumaczy.

Tuskobus? Świetny pomysł

Zdaniem polityka, wycieczki premiera Tuskobusem są świetną inicjatywą. – Ta bezpośrednia metoda jest dobra. W ten sposób Tusk pokazał charakter, mówi twardo, jaki jest jego pogląd. Jak się ma taki bezpośredni kontakt z ludźmi, to później pojawia się z tyłu głowy pytanie, czy planowane cięcia nie dotkną tych właśnie osób – podsumowuje poseł.

Wygra PO

Borowski obstawia wyniki wyborów parlamentarnych. – Wygra Platforma przewagą 8 punktów proc. Ewentualnym koalicjantem może być PSL, którego wynik pozwoli mu wejść do Sejmu. Ale liczba mandatów może nie przekroczyć 230, może to być np. tylko 225 – przypuszcza.

Radio Dla Ciebie, BdK