PSL: zakaz publikowania sondaży? Czemu nie

PSL: zakaz publikowania sondaży? Czemu nie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kierzkowska (fot. FORUM)
- Społeczeństwo szuka w polityce PSL-u rozsądku, rozwagi i spokoju – mówi w rozmowie z Programem III Polskiego Radia wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska.
Posłanka PSL nie jest zaskoczona słowami premiera, który zapowiedział że jeśli w tym roku PO wygra wybory, to będzie to jego ostatnia kadencja na stanowisku szefa rządu. - Jest to morderczy wysiłek, oby to nie było sygnałem zmęczenia. Okres kampanii jest czasem wytężonej pracy i komunikowania z polskim społeczeństwem – podkreśla posłanka PSL. - Niewykluczone, że Tusk będzie startować w wyborach prezydenckich, a może premier ma inny pomysł na funkcjonowanie w polityce? – zastanawia się Kierzkowska.

Pytana o wyborczy wynik PSL-u wicemarszałek zapewnia, że jest o niego spokojna. – Wynik na pewno będzie bardzo dobry, jestem o tym przekonana – mówi. Nie przewiduje również dużych zmian na polskiej scenie politycznej - choć jej zdaniem SLD osiągnie słaby wynik, ponieważ głosy Sojuszowi może odebrać Janusz Palikot. Kierzkowska nie przejmuje się również tymi sondażami, które wskazują, iż PSL może nie przekroczyć progu wyborczego. - PSL nie zamawia sondaży. Widzę logikę w pomyśle posłanki PJN Elżbiety Jakubiak, która zaproponowała zakaz publikacji sondaży na kilka miesięcy przed wyborami. Sondaże próbują kreować rzeczywistość, mimo że są od niej bardzo oderwane. Nie znam się na technikach sondażowych, ale sondażom brakuje rzetelności. Należy zmienić ich metodę – mówi o badaniach poparcia dla partii wicemarszałek Sejmu.

Posłanka opowiada również o prowadzonej przez siebie kampanii wyborczej. – Kampanię przechodzę w baletkach, ponieważ dużo podróżuję, dużo rozmawiam ze społeczeństwem, są to dla mnie ważne spotkania i istotne rozmowy. Większość z nich sprowadza się do tego, że ludzie oczekują od PSL-u polityki stabilizacji, rozsądku, rozwagi i spokoju. Ludzie są już zmęczeni kłótnią i awanturami – relacjonuje. - Sporą nieodpowiedzialnością jest obiecywanie czegoś, na co nie ma pieniędzy. Polskie społeczeństwo trzeba traktować uczciwie. Chcielibyśmy tworzyć lepsze możliwości dla rozwoju polskiej gospodarki, aby potencjał i kreatywność drzemiący w Polakach był ukierunkowany w dobrą stronę. Należy też doskonalić KRUS, bo jest to bardzo dobry system, którym powinni być objęte nie tylko osoby związane z rolnictwem, ale także pracujące w ramach samozatrudnienia – przekonuje.

Program III Polskiego Radio, BdK