Boni za Fedak, MEN dla PSL?

Boni za Fedak, MEN dla PSL?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Boni, fot. Wprost
Jeśli Platforma wygra wybory, Donald Tusk chciałby powierzyć tekę ministra pracy szefowi swoich doradców Michałowi Boniemu. W zamian PSL mogłoby dostać MEN – nieoficjalnie dowiedział się „Wprost”. Ludowcy patrzą jednak na ten pomysł sceptycznie.
Premier już kilkukrotnie zapowiadał, że, jeśli po wyborach zostanie premierem, to jego rząd czeka personalna rewolucja. Z nieoficjlanych informacji „Wprost" wynika, że jednym z jej elementów miałoby być powierzenie ministerstwa pracy Michałowi Boniemu. Boni miał objąć to stanowisko już po wyborach w 2007 roku, ale ostatecznie na czele tego resortu stanęła Jolanta Fedak.

 – Tusk jest gotów zaproponować w zamian Waldemarowi Pawlakowi Ministerstwo Edukacji – twierdzi nasz rozmówca z bliskiego otoczenia rządu. Ten scenariusz potwierdza też nasz drugie źródło zbliżone do Kancelarii Premiera.

Problem jednak w tym, że Ludowcom ten pomysł się nie podoba. – Pawlak bardzo ceni Fedak, zresztą Tusk też nie zgłaszał do niej nigdy zastrzeżeń. Nie ma więc powodu, by dokonywać takiego targu. Chyba że Fedak objęłaby inny resort albo jakieś istotne stanowisko w Sejmie – mówi polityk PSL.

Michał Krzymowski