Bp Pieronek: polityka nie powinna obchodzić księży

Bp Pieronek: polityka nie powinna obchodzić księży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bp Tadeusz Pieronek, fot. Wikipedia
- Wydaje mi się, że obecność księży w kampanii jest nadmierna i zupełnie niepotrzebna. Każdy ma swój rozum i każdy widzi, ja widzę, że nie ma sensu śledzić tej kampanii, to jest już też jakiś znak - mówi w Radiu Zet bp Tadeusz Pieronek. Dodaje, że nie śledzi jednak dokładnie kampanii, bo szkoda mu czasu.
– A jeżeli ktoś uważa, że trzeba promować jakieś osoby, chodzi mi głównie o księży biskupów, no to jest ich odpowiedzialność – stwierdza biskup. On sam uważa, że powinno się tę kwestię zostawić ludziom świeckim. – My mamy zadanie ważniejsze – głoszenie ewangelii, to jest przekaz, który ma być kierowany do wszystkich, nie wyróżniać nikogo i dlatego polityka nas nie powinna obchodzić – dodaje.

Pieronek mówi też, że nie wie, dlaczego większość księży – jak się wydaje – popiera PiS. – Nie wiem, nie rozumiem dlaczego. Sam dziwię się skąd się ta miłość wzięła – mówi.

Na sugestię, że może ta miłość wzięła się stąd, że np. pod Jasną Górą Jarosław Kaczyński mówi, że będzie bronił wartości chrześcijańskich, i że to jest ta partia, która właśnie będzie tego broniła, Pieronek odparł: – Nie, owszem pewne poglądy, które są bliskie tej partii się podobają, ale samo postępowanie przeczy tym hasłom, które są przez nich głoszone. 

Jako przykład podaje charakter kampanii. – Nie dostrzegam tam żadnej miłości chrześcijańskiej – stwierdza bp Tadeusz Pieronek.

ps, Radio Zet