Rząd Palikota: Środa, Piróg, Olechowski. "Palikot szafuje moim nazwiskiem"

Rząd Palikota: Środa, Piróg, Olechowski. "Palikot szafuje moim nazwiskiem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. YouTube) 
- Nie mam zamiaru obejmować żądnych stanowisk, w razie wygranej chcę powołać rząd najlepszych Polaków - oświadczył Janusz Palikot. Według niego, w takim rządzie mogliby się znaleźć m.in. Adam Bodnar, Magdalena Środa i Jerzy Hausner. Adam Bodnar stanowczo zaprzeczył, by rozmawiał z Palikotem na temat wejścia do ewentualnego rządu ani też, by był tym zainteresowany. - Nie życzę sobie, by Janusz Palikot szafował moim nazwiskiem - powiedział wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Lider Ruchu Palikota ocenił, że "wiele osób" jest sceptycznych wobec utworzenia bezpartyjnego rządu fachowców. - Może jednak uda powołać się nie kolejnego Grabarczyka, nie kolejnego Drzewieckiego, tylko ludzi, którzy są autorytetem dla wszystkich Polaków, nie tylko dla partii politycznych, które ich desygnują - mówił. - Nikt mnie nie przekona, że Ziobro to jest dobry fachowiec, bo jest z PiS; zamiast Ziobry niech będzie Adam Bodnar Z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Wprowadzi wymiar sprawiedliwości, jakiego potrzebują Polacy - ocenił były poseł PO.

MEN dla Środy

Palikot wymienił m.in. Magdalenę Środę, którą widziałby w roli minister edukacji narodowej, Andrzeja Olechowskiego bądź Adama Rotfelda jako szefa MSZ czy też dyrektora Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie Macieja Piróga jako szefa resortu zdrowia. - Nie ma problemu ze znalezieniem wybitnych ludzi na każde stanowisko. Dlatego to jest tak ważne, żeby ludzie poparli Ruch Palikota. My powinniśmy wziąć najlepszych ludzi w Polsce, aby kryzys przekuć na sukces. Na wielkie zwycięstwo - podkreślił Palikot.

"Palikot szafuje moim nazwiskiem. Nie życzę sobie"

- Nie życzę sobie, by Janusz Palikot szafował moim nazwiskiem - powiedział Adam Bodnar. - Nie zamierzam wychodzić z organizacji pozarządowych i z nauki, nie zamierzam zajmować się polityką. Nigdy nie rozmawiałem na temat stanowisk rządowych z Januszem Palikotem, nie zamierzam być ministrem sprawiedliwości, niezależnie od wyniku wyborów - dodał.

Bodnar podkreślił, że Palikot nie uzgadniał z nim tej wypowiedzi, niczego też nie proponował. Przypomniał, że już w lutym wydał podobne oświadczenie, gdy Palikot - również tego nie uzgadniając - wymienił go jako kandydata na ministra. - Jest mi przykro, że Janusz Palikot to powtarza, traktuję to jako wykorzystanie w kampanii wyborczej mojego nazwiska i szacunku, jakim cieszy się Fundacja Helsińska - dodał. Bodnar zapowiedział, że zamierza nadal pracować dla HFPC, której jest wiceprezesem.

"Mam organy w fantastycznej kondycji"

Janusz Palikot przedstawił dziennikarzom zaświadczenie lekarskie o stanie swojego zdrowia. - Wszystkie wyniki badań za parę godzin będą dostępne na naszych stronach internetowych. Janusz Palikot jest zdrowy, silny, w najlepszej swojej formie od lat - zapewnił. - Echo serca fantastyczne, wszystkie organy wewnętrzne w znakomitej, fantastycznej kondycji powodują, że jak nikt inny jestem przygotowany, żeby powalczyć o pokonanie kryzysu europejskiego, światowego, jeśli obywatele powierzą mi mandat do tego właśnie - podkreślił polityk.

- Jednocześnie zapowiadam, że jedną z pierwszych ustaw jaką zaproponujemy, będzie ustawa nowelizująca dostęp do informacji publicznej, zmuszająca premiera, prezydenta, marszałka Sejmu, Senatu i innych polityków pełniących ważne funkcje publiczne do informowania raz w roku o stanie swojego zdrowia - zapowiedział.

Palikot wezwał lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Donalda Tuska, szefów PSL Waldemara Pawlaka i SLD Grzegorza Napieralskiego, marszałka Sejmu Grzegorza Schetynę, prezydenta Bronisława Komorowskiego i innych liderów partyjnych, aby podobnie jak on ujawnili wyniki badań świadczących o ich zdrowiu. - Żeby obywatele mieli dostęp do tego rodzaju informacji publicznej - mówił.

zew, PAP