Zdaniem rzeczniczki sztabu wyborczego PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, pozew PJN jest bezzasadny. - Po raz kolejny składają pozew dotyczący kolejnej ogólnej wypowiedzi premiera, w której nie ma wymienionej partii - Polska Jest Najważniejsza, ani polityków tej partii. To nic innego jak kolejna próba zwrócenia przez PJN uwagi na siebie - oceniła posłanka PO. Lider PJN Paweł Kowal replikował, że "to jest spór o prawdę". - Jeżeli premier mówi, że nie ma żadnej partii, a zdaje sobie sprawę, że myśmy w tej kwestii występowali wielokrotnie, to ja powiadam: jest taka partia - przekonywał.
PJN kilka dni temu złożyła już jeden pozew w trybie wyborczym przeciwko premierowi i sztabowi PO. Partia domagała się od Tuska przeprosin szefa sztabu PJN, posła Tomasza Dudzińskiego oraz komitetu wyborczego PJN za stwierdzenie, że "każdy, kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie". Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek uznając go za bezzasadny. Szef sztabu PJN Tomasz Dudziński poinformował, że ugrupowanie złożyło we wtorek zażalenie na decyzję sądu. Kowal dodał, że nie zgadza się z wyrokiem sądu. - Premier wyraźnie, i przedstawiliśmy w tej sprawie dowód, mówił o tym w naszym kontekście. Przedstawiliśmy dowód - dwa dni po tej głośnej wypowiedzi premier dopowiedział, że chodzi o naszą partię - mówił europoseł.
PAP, arb, ps