Koniec epoki testosteronu?

Koniec epoki testosteronu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost
Pokojową nagrodę Nobla przyznano nie tylko trzem wybitnym kobietom, ale też innej wizji świata. I ten inny świat powinien również wygrać w Polsce.
Jest czymś paradoksalnym, że Nobel ufundowany przez wynalazcę dynamitu poszedł w ręce kobiet, które nie tylko od dynamitu stronią, ale także nie dostrzegają jego politycznej użyteczności. Decyzja Komitetu Noblowskiego jest też znakiem czasu, wyrazem przekonania – nie dość jeszcze ugruntowanego – że jeśli ludzkość ma przetrwać, to właśnie kobiety powinny przejąć połowę, jeśli nie więcej, władzy.

Kiedyś André Malraux powiedział, że wiek XXI będzie wiekiem religii albo nie będzie go wcale. Nic bardziej mylnego. Ludzkość z religią czy bez niej przetrwa, ale jakość i bezpieczeństwo tego trwania zależy jak najbardziej od kobiet – i to nie w roli opiekunek ogniska domowego, ale liderek politycznych i ekonomicznych oraz ich wizji świata i odmiennych metod politycznego działania.

Pełny tekst felietonu Magdaleny Środy w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku 10 października