Palikot: będziemy trudną opozycją. A społeczeństwo jest świetne

Palikot: będziemy trudną opozycją. A społeczeństwo jest świetne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. YouTube)
- Będziemy komplikować łatwiznę parlamentarną – zapowiada Janusz Palikot, lider Ruchu Palikota. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Palikot komentuje również słowa swojego doradcy, Piotra Tymochowicza, który określił wyborców, jako „debilne społeczeństwo”. – To nieautoryzowany wywiad, tej wypowiedzi nie było. Ale mimo wszystko powinien się wstydzić. Bo społeczeństwo jest świetne – przekonuje.
Palikot twierdzi, że wśród działaczy Ruchu Palikota jest wiele osób, które mogą zająć ważne stanowiska w państwie. Zdaniem lidera partii odpowiednimi kandydatami na stanowisko wicemarszałka Sejmu z Ruchu Palikota mogliby być Anna Grodzka lub Robert Biedroń. W komisji do spraw służb specjalnych Palikot widziałby Andrzeja Rozenka, dziennikarza „Nie". W komisji zdrowia, zdaniem Palikota, najlepiej odnalazłaby się dr Małgorzata Raczkiewicz, jedynka w Wałbrzychu. Lider Ruchu Palikota stwierdza jednocześnie, że żaden z członków Ruchu Palikota nie musi wejść do rządu. – Czyż to nie jest najlepsza propozycja dla Donalda Tuska? Damy premierowi najlepszych w Polsce fachowców i poprzemy rząd, w zamian nie oczekując żadnych wicepremierów. Przecież to będzie rząd marzeń! – przekonuje.

Palikot przyznaje, że nie dostał jak na razie żadnych sygnałów od Donalda Tuska w sprawie ewentualnej koalicji PO z Ruchem Palikota. - Ruch najprawdopodobniej pozostanie w opozycji. Będziemy popierali wszystkie projekty związane z nowoczesnym państwem. Ale na pewno będą kwestie, w których będziemy trudną opozycją, trudniejszą niż PiS, który jest banalny. My będziemy komplikować łatwiznę parlamentarną – zapowiada.

„Gazeta Wyborcza", mpr