Kłótnia o krzyż na antenie. Nowicka wychodzi ze studia

Kłótnia o krzyż na antenie. Nowicka wychodzi ze studia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wanda Nowicka (fot. Tomasz Adamowicz/FORUM)
- To ja przyjdę, jak będzie można normalnie porozmawiać - tak swój udział w dyskusji na antenie Polsatu News zakończyła Wanda Nowicka z Ruchu Palikota, która następnie opuściła studio. Wcześniej Nowicka spierała się ostro z Janem Dziedziczakiem z PiS na temat obecności krzyża w sali sejmowej. Ruch Palikota powołuje się na konstytucję i chce usunięcia krzyża z Sejmu. PiS zapowiada z kolei zgłoszenie uchwały, która ma chronić sejmowy krzyż.
Przed wyjściem ze studia Nowicka przekonywała, że "chce zacząć normalną, nie emocjonalną dyskusję na temat miejsca Kościoła w sferze politycznej". I argumentowała, że "ze sfery podejmowania decyzji politycznych powinno się usunąć wszelkie symbole religijne, bo akurat tam nie są potrzebne". - Kościół powinien zajmować się sferą sacrum, a władze polityczne powinny podejmować decyzje kierując się różnymi porządkami, w tym też światopoglądem katolickim - oceniła.

Z jej punktem widzenia nie zgodził się Jan Dziedziczak. Jego zdaniem dyskusja na temat krzyża w Sejmie to "temat zastępczy", którego pojawienie się "leży w interesie Donalda Tuska". - Fakty są takie, że krzyża nie powinniśmy zdejmować, bo nie ma ku temu powodów. Dla wszystkich osób, którym bliska jest polska tradycja i kultura jest jasne, że krzyż w naszej kulturze był zawsze. My słyniemy w tolerancji. Znam wielu wspaniałych żydów i muzułmanów, którym krzyż nie przeszkadza - dodał poseł PiS. Walkę Ruchu Palikota z krzyżem Dziedziczak nazwał "atakiem na polski Kościół i religię katolicką oraz próbą usuwania nauczania Jana Pawła II". - Pani Wanda Nowicka jest przecież z tego znana. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że pani Wanda Nowicka jest finansowana przez środowiska aborcyjne i wypełnia teraz swoją rolę - ocenił.

W odpowiedzi Nowicka stwierdziła, że Ruch Palikota chce skończyć z dyskusją opierającą się na atakach "ad personam i zastraszaniu". - Chodzi o budowę nowoczesnego państwa... - dodała Nowicka, której wypowiedź przerwał jednak Dziedziczak. - To ja może wyjdę. Dziękuję bardzo za zaproszenie, to ja przyjdę, jak się da normalnie porozmawiać - dodała i opuściła telewizyjne studio.

TOK FM, arb