"GW": pomnik to samowolka. Sasin: nieprawda

"GW": pomnik to samowolka. Sasin: nieprawda

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Sasin, fot. mat. prasowe / strona posła 
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Wołominie stanie dopiero wtedy, kiedy wszystkie formalności zostaną dopełnione - zapewnia w Radiu Zet Jacek Sasin, były zastępca szefa Kancelarii Prezydenta.
W rządzonym przez PiS podwarszawskim Wołominie przed ratuszem ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego. Sasin pytany o to, co uważa o dyskusji, która toczy się wokół pomnika odpowiada, że "trudno mówić o tym, że coś jest samowolką, skoro jeszcze tego nie ma".

 Pierwszy pomnik Lecha Kaczyńskiego skończy w prokuraturze?

Pomnik Lecha Kaczyńskiego ma stanąć 11 listopada, jednak poseł-elekt PiS-u zapewnia, że jest to termin wstępny, "marzenie inicjatorów". Ostateczna decyzja - jak zapewnia Sasin - zostanie jednak podjęta po dopełnieniu wszelkich prawnych formalności. Sasin podkreśla, że aby inicjatywa doszła do skutku, trzeba uzyskać przede wszystkim zgodę Rady Miasta. Pomnik ma bowiem stanąć na terenie będącym we władaniu miasta Wołomin.

Zapytany o to, co się stanie, gdy taka zgoda nie zostanie wydana odpowiada, że "pomnik nie stanie, bo nie ma takiej możliwości". Według niego będzie trzeba wtedy poszukać innego rozwiązania, może ustawienia pomnika na działce należącej do innego właściciela. - Zobaczymy - kończy Sasin.

Radio Zet, emn