Zanim na kort w Cinan Erdem Arena wyjdą Azarenka i Bartoli, o miejsce w półfinale walczyć będzie Agnieszka Radwańska (8.) z Czeszką Petrą Kvitovą (3.). Polka do zajęcia drugiej pozycji w Grupie Czerwonej potrzebuje wygrać seta. Wtedy w sobotę zmierzy się z Białorusinką. Natomiast jeśli pokona Kvitovą, to zajmie pierwszą pozycję w tabeli i trafi na Australijkę.
W dotychczasowych dwóch meczach krakowianka przegrała w trzech setach z liderką rankingu WTA Tour - Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, a później wygrała, również w trzech, z Rosjanką Wierą Zwonariewą (6.). Właśnie ta ostatnia może ją wyprzedzić, dzięki lepszemu bilansowi gemów, jeśli Polka nie zdoła urwać seta Czeszce.
Dotychczasowe występy w Stambule dały Radwańskiej 300 punktów do rankingu tenisistek oraz premię w wysokości 225 tysięcy dolarów. Zwycięstwo nad Kvitovą i awans oznacza jeszcze dodatkowe 230 pkt oraz 145 tys. dolarów.
zew, PAP