Siódmy marsz protestacyjny (aktl.)

Siódmy marsz protestacyjny (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po zaprzestaniu przez Stocznię Szczecińską działalności gospodarczej - pracownicy wyszli na ulice miasta. To ich siódmy marsz protestacyjny.
Tymczasem Szczecińskie biuro Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w piątek przed południem przelało około 14 milionów złotych dla stoczniowców na konto Stoczni Szczecińskiej. Pieniądze ma otrzymać 4,5 tys. pracowników upadającej spółki.
Było to konsekwencją decyzji zarządu stoczni o zaprzestaniu działalności gospodarczej spółki. Dokumenty w tej sprawie trafiły w czwartek późnym wieczorem do biura Funduszu.

Komitet protestacyjny wezwał ministra gospodarki Jacka Piechotę do złożenia mandatu poselskiego. Komitet przygotował specjalne listy do podpisu. "W naszej opinii działanie pana posła, a w szczególności oszustwa i kłamstwa, jakich się dopuścił wobec pracowników stoczni powodują, że utracił on mandat zaufania społecznego i nie może dłużej wykonywać swoich obowiązków" - napisano w liście. Wezwania do złożenia mandatu mają czekać także innych posłów regionu.
les, pap
Wczoraj Stocznia zaprzestała działalności gospodarczej -- czytaj: Koniec stoczni