Djokovic, który powrócił na kort po sześciotygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją pleców, zwyciężył we wtorek Belga Xaviera Malisse'a 6:2, 4:6, 7:5. Jego tegoroczny bilans to 65 zwycięstw i trzy porażki, w tym dwie wskutek przerwania meczów z powodu kontuzji. W ciągu roku 24-letni "Djoko" wygrał 10 turniejów, w tym trzy wielkoszlemowe: Australian Open, Wimbledon i US Open.
Do tej pory w zawodach ATP Tour Kubot spotkał się z Serbem trzykrotnie. Za każdym razem lepszy był Djokovic. W tym roku zwyciężył 6:3, 6:0 na "cegle" w Rzymie, w 2010 roku również bez straty seta wyeliminował Polaka w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, a dwa lata temu w finale turnieju na ziemnych kortach w Belgradzie wygrał 6:3, 7:6. W 2005 roku spotkali się w challengerze w Budapeszcie i tenisista z Bałkanów także był górą - 6:4, 6:3.
W środę z imprezy w Bazylei wycofał się rozstawiony z "dwójką" Szkot Andy Murray. Powodem absencji jest kontuzja mięśnia... pośladka. Do Szwajcarii przyjechał po azjatyckim hat-tricku, gdzie wygrał trzy turnieje, nie ponosząc porażki w 15 kolejnych spotkaniach. Jego miejsce w drabince zajął Szwajcar Marco Chiudinelli.
pap, ps