Wrzodak do PiS: zerwijcie umowę koalicyjną z PO i przyłączcie się do nas. Bielan do Wrzodaka: wygląda to na nieuczciwą chęć odebrania głosów PiS".
"LPR zwraca się do PiS, aby z takim ugrupowaniem jak PO, czyli +UW-Bis+, zerwało porozumienie i zaczęło rozmawiać z LPR, by stworzyć obóz polskiej prawicy" - powiedział szef Rady Politycznej LPR Zygmunt . Wejście PiS do koalicji z LPR mogłoby zwiększyć szansę na to, by koalicja ta wygrała wybory samorządowe i "sprzeciwiła się komunoliberałom".
W ocenie Wrzodaka, "PiS bliżej do LPR niż do PO". Polityk Ligi liczy na to, że z PiS uda się zawiązać umowę koalicyjną. Według niego, potrzeba do tego "dobrej woli" prezesa PiS Lecha Kaczyńskiego.
W sobotę odbyła się konwencja samorządowa LPR. Uczestniczyło w niej około 300 działaczy samorządowych związanych z Ligą oraz członkowie Młodzieży Wszechpolskiej. Światowy zjazd tej organizacji odbył się również w sobotę w 80. rocznicę jej powstania.
W konwencji samorządowej LPR uczestniczył m.in. prezes ZChN Jerzy Kropiwnicki oraz szef Komitetu Wyborczego Rodzina-Ojczyzna Kazimierz Kapera. Oba te ugrupowania wystartują w wyborach samorządowych wspólnie z Ligą w ramach koalicji.
Nie ma mowy, by PiS zerwało umowę koalicyjną z PO, odpowiedział rzeczniK PiS Adam Bielan, odpowiadając na apel Wrzodaka. "PiS w styczniu zwróciło się do LPR i PO o współpracę w wyborach samorządowych. W lutym LPR zdecydowała, że pójdzie do wyborów samodzielnie".
Jeśli Liga "przedstawi dobrą propozycję" koalicji PO-PiS, to PiS "będzie namawiać swych partnerów z PO żeby koalicję rozszerzyć".
Jednak w ocenie rzecznika PiS, sobotni apel LPR "wydaje się być nieuczciwy". "Wydaje się, że może to być próba odebrania głosów PiS. Mam nadzieję, że tak nie jest, ale fakty wskazują co innego" - oświadczył Bielan.
Apel Wrzodaka jest tym bardziej zaskakujący, że na sobotnią konwencję Ligi nie został zaproszony nikt z władz Prawa i Sprawiedliwości, uważa Bielan.
em, pap
W ocenie Wrzodaka, "PiS bliżej do LPR niż do PO". Polityk Ligi liczy na to, że z PiS uda się zawiązać umowę koalicyjną. Według niego, potrzeba do tego "dobrej woli" prezesa PiS Lecha Kaczyńskiego.
W sobotę odbyła się konwencja samorządowa LPR. Uczestniczyło w niej około 300 działaczy samorządowych związanych z Ligą oraz członkowie Młodzieży Wszechpolskiej. Światowy zjazd tej organizacji odbył się również w sobotę w 80. rocznicę jej powstania.
W konwencji samorządowej LPR uczestniczył m.in. prezes ZChN Jerzy Kropiwnicki oraz szef Komitetu Wyborczego Rodzina-Ojczyzna Kazimierz Kapera. Oba te ugrupowania wystartują w wyborach samorządowych wspólnie z Ligą w ramach koalicji.
Nie ma mowy, by PiS zerwało umowę koalicyjną z PO, odpowiedział rzeczniK PiS Adam Bielan, odpowiadając na apel Wrzodaka. "PiS w styczniu zwróciło się do LPR i PO o współpracę w wyborach samorządowych. W lutym LPR zdecydowała, że pójdzie do wyborów samodzielnie".
Jeśli Liga "przedstawi dobrą propozycję" koalicji PO-PiS, to PiS "będzie namawiać swych partnerów z PO żeby koalicję rozszerzyć".
Jednak w ocenie rzecznika PiS, sobotni apel LPR "wydaje się być nieuczciwy". "Wydaje się, że może to być próba odebrania głosów PiS. Mam nadzieję, że tak nie jest, ale fakty wskazują co innego" - oświadczył Bielan.
Apel Wrzodaka jest tym bardziej zaskakujący, że na sobotnią konwencję Ligi nie został zaproszony nikt z władz Prawa i Sprawiedliwości, uważa Bielan.
em, pap