Francja ostrzega: atak na Iran to pełna destabilizacja regionu

Francja ostrzega: atak na Iran to pełna destabilizacja regionu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francja jest gotowa bronić Izraela w przypadku ataku ze strony Iranu (fot. Sirpa air/Wikipedia) 
Szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe ocenił, że należy wzmocnić sankcje wobec Iranu, ale zaznaczył jednocześnie, że prewencyjny atak izraelski na irańskie zakłady nuklearne mógłby stworzyć sytuację całkowicie destabilizującą region.
- Wciąż możemy wzmocnić sankcje, aby wywrzeć nacisk na Iran i zamierzamy iść tą droga, ponieważ wojskowa interwencja stworzyłaby całkowicie destabilizującą sytuację w regionie - podkreślił Juppe radiu Europe 1. - Trzeba zrobić wszystko, by uniknąć tego, co nieodwracalne - dodał.

- Jeśli Izrael zostanie zaatakowany, Francja stanie u jego boku, by zapewnić mu bezpieczeństwo - zapewnił minister. Dodał jednak, że sytuacja w której to Izrael zaatakowałby Iran byłaby czymś innym.

Wcześniej prezydent Izraela Szimon Peres ostrzegł, że  "możliwość ataku militarnego na Iran jest bliższa niż opcja dyplomatyczna". Niedługo Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) ma przedstawić kolejny raport na temat sytuacji nuklearnej w  Iranie. Peres wyraził też w prywatnej telewizji izraelskiej opinię, że atak na Iran ze strony Izraela i innych krajów "jest coraz bardziej prawdopodobny".

W zeszłym tygodniu prezydent Francji Nicolas Sarkozy odmówił zajmowania się hipotetycznym uderzeniem prewencyjnym na  nuklearne instalacje w Iranie, oceniając, że istnieje jeszcze wyjście. Sarkozy skrytykował też irańskie "obsesyjne pragnienie" konstrukcji broni atomowej i zapewnił, że Francja nie  pozostałaby bezczynna, gdyby Izrael został zagrożony.

PAP, arb