Świat bez Jarosława Kaczyńskiego będzie światem bez Donalda Tuska - diagnozuje na blogu Janusz Palikot. Były poseł PO twierdzi, że do takiego wniosku musieli dojść również liderzy Platformy Obywatelskiej - i dlatego politycy tej partii wypowiadają się krytycznie o Zbigniewie Ziobrze i jego ewentualnej partii.
"Szokująco krytyczne wobec Ziobry komentarze liderów PO; Grasia, Niesiołowskiego, Gowina. Szefowie Platformy nie dają partii Ziobry żadnych szans. A to bardzo dziwne, bo nic nie wskazuje na to, żeby akurat Ziobrze miało się nie udać" - twierdzi lider Ruchu Palikota, dla którego zgodna linia przyjęta przez polityków Platformy Obywatelskiej w tej sprawie świadczy o tym, że "komunikaty prasowe wciąż w PO działają". "Wszyscy powtarzają te samą formułę" - tłumaczy Palikot.
Dlaczego PO, zdaniem Palikota, przyjęła strategię atakowania Ziobry? "Ci którzy przygotowali ten komunikat (Donald Tusk, Igor Ostachowicz) doszli do wniosku, że świat bez Kaczyńskiego, to też świat bez Tuska" - wyjaśnia lider Ruchu Palikota. "Zawaliła się cała koncepcja polityczna, która obowiązywała od 2005 roku. I co teraz będzie z Platformą? Kaczyński to było jakieś rozwiązanie" - dodaje były poseł PO.
Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański zostali 4 listopada usunięci z PiS za roztrząsanie wewnętrznych spraw tej partii w mediach. Ziobro zapowiedział już, że nie zamierza odchodzić z polityki i chce "w ten lub inny sposób" doprowadzić do zwycięstwa prawicy.
arb