Nowy premier we Włoszech nominowany, a nie wybrany

Nowy premier we Włoszech nominowany, a nie wybrany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Misją nowego premiera Włoch będzie przede wszystkim uspokojenie rynków finansowych - podkreśla francuskojęzyczna prasa belgijska w poniedziałek. Dziennik "Le Soir" pisze krytycznie, że Monti nie został wybrany, lecz nominowany, a o zmianie zdecydowały rynki.
"Problem polega na tym, że dziś, szukając rozwiązań kryzysu nie zwracamy się do obywateli, ale do rynków" - ocenia w komentarzu redaktor dziennika "Le Soir" Christophe Berti. Podkreśla, że ani nominowany w niedzielę na miejsce Silvio Berlusconiego nowy premier Włoch, ani rząd, który Mario Monti ma sformować, "nie są wybrani w wyniku wyborów", a o zmianach zadecydowały "rynki i liderzy europejscy", a nie wyborcy.

"Po czystej emocji sobotniego wieczoru Włochy obudziły się w niedzielę, powtarzając, że w gruncie rzeczy nie mają niczego do świętowania, ale że muszą zakasać rękawy i stawić czoło olbrzymiemu wyzwaniu: odzyskać wiarygodność wraz ze wzrostem gospodarczym i dyscypliną budżetową" - pisze Berti. To zdaniem dziennika zdecydowało o nominacji w niedzielę Montiego, byłego komisarza europejskiego ds. konkurencyjności i rynku wewnętrznego na nowego premiera Włoch. Prezydent Giorgio Napolitano "odwołał się do Mario Montiego, ekonomisty wysokich lotów, (osoby) >supra partes< (ponad stronami) i poza wszelkimi podejrzeniami, w celu sprowadzenia Włoch na prostą drogę" - ocenia Berti. Dziennik nazywa Montiego "zagorzałym Europejczykiem", który jest "zupełnym przeciwieństwem" Berlusconiego, oskarżanego, z powodu licznych procesów i skandali, o podważenie wiarygodności państwa.

Zadaniem nowego rządu powinno być "uzdrowienie sytuacji finansowej i przywrócenie wzrostu (gospodarczego) ze specjalną uwagą poświęconą sprawiedliwości społecznej" - pisze z kolei "La Libre Belgique", powołując się na oświadczenie samego Montiego. Dziennik podkreśla, że "to rynki ocenią wiarygodność byłego komisarza europejskiego". "Krótkie przemówienie tego 68-letniego profesora nauk ekonomicznych, który obiecał prowadzić konsultacje na temat ustalenia składu swojego rządu >z poczuciem naglącej potrzeby, ale i ze starannością<, nie miało innego na celu" - podsumowuje gazeta.

Berlusconi podał się do dymisji w sobotę, kiedy jego koalicja utraciła większość w Izbie Deputowanych, stając sie drugim, po Greku Jeorjosie Papandreu, europejskim premierem, który podał się do dymisji w wyniku narastającego kryzysu gospodarczego. Na jego miejsce prezydent Napolitano mianował w niedzielę wieczorem Montiego. Nowy rząd Włoch ma być sformowany w najbliższych dniach. Nieoficjalnie wiadomo, że do gabinetu 12 ministrów wejdą przede wszystkim eksperci, a nie politycy.

pap