Jarosław Jagiełło, który dostał się do Sejmu po wygaszeniu mandatu wybranego z list PiS Dariusza Barskiego (marszałek Sejmu uznał, że Barski jako prokurator w stanie spoczynku nie może zasiadać w Sejmie; z oceną tą zgodził się również Sąd Najwyższy) dołączy do klubu Solidarna Polska założonego przez posłów PiS, którzy nie zgadzali się z decyzją władz partii o wykluczeniu z jej szeregów eurodeputowanych: Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego. Informację o planach Jagiełły podał TVN24.
Jagiełło, podobnie jak Andrzej Dąbrowski (zajął w Sejmie miejsce znajdującego się w takiej samej sytuacji jak Barski Bogdana Święczkowskiego) od początku deklarowali swoją sympatię do tzw. ziobrystów. Nie chcieli jednak zadeklarować jednoznacznie, czy dołączą do klubu kierowanego przez Arkadiusza Mularczyka. Ostatecznie jednak Jagiełło podjął decyzję o związaniu się z ziobrystami (wcześniej do Soldarnej Polski dołączył również Dąbrowski).
Decyzja Jagiełły oznacza, że sejmowy klub Solidarnej Polski liczy dziś 18 posłów. Solidarna Polska ma również jednego reprezentanta w Senacie.
TVN24, arb
Decyzja Jagiełły oznacza, że sejmowy klub Solidarnej Polski liczy dziś 18 posłów. Solidarna Polska ma również jednego reprezentanta w Senacie.
TVN24, arb