Niezgoda z wyrokiem

Niezgoda z wyrokiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał jednego z najbogatszych Polaków, biznesmena Krzysztofa Niezgodę na karę dwóch lat wiezienia za wyłudzenie 3,4 mln zł.
Wyłudzona kwota pochodzić miała z białostockiej fabryki dywanów Agnella.
Prokuratura zarzuciła biznesmenowi działanie na niekorzyść własnej firmy i poświadczenie nieprawdy.
Według prokuratury, Krzysztof Niezgoda będąc członkiem Rady Nadzorczej i współwłaścicielem fabryki dywanów Agnella wyłudził w 1994 r. od  firmy 3,4 mln zł.
Najpierw - w lipcu 1994 r. - miał przelać pieniądze z prywatnego konta na konto Agnelli - bez określenia na jaki cel wpłaca pieniądze. Następnie tego samego dnia nakazał przelać pieniądze na  konto poznańskiej spółki Agnella Plus. Potem biznesmen pieniądze wypłacił i przelał na konto Poznańskiej Grupy Kapitałowej, której jest udziałowcem. Po tej operacji spółka mogła dostała kredyt, za  który kupiła akcje innej spółki - Drumetu.
Utrzymując, że Agnella jest mu winna 3,4 mln zł. wyłudził od  spółki będące jej własnością akcje Towarzystwa Ubezpieczeniowego Hestia za 2,4 mln. Następnie na tej samej podstawie wyłudził od  spółki Agnella Plus 1 mln zł.
"Doszło do oszustwa. Te pieniądze, które wpłynęły do Agnelli, wypłynęły tego samego dnia i roszczenie przestało istnieć, nie  było żadnego długu Agnelli wobec Krzysztofa N." - uzasadniała wyrok sędzia Bożena Ziółkowska.
Mirosława B., członka Zarządu Agnelli, sąd skazał na rok więzienia i 200 tys zł. grzywny. Wobec Ireneusza P., przewodniczącego Rady Nadzorczej Agnelli, sąd orzekł karę roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat i siedem tys. zł grzywny.
Zdaniem sądu, Mirosław B. i Ireneusz P. wiedzieli o planach "obrotu" pieniędzmi i mu w nich pomogli.
Dwójkę pozostałych oskarżonych: Jerzego K. - prezesa Agnelli SA i  Teresę K. sąd uniewinnił uznając, że jako pracownicy Agnelli SA zostali wprowadzeni w błąd przez resztę oskarżonych.
Niezgoda w związku ze sprawą był aresztowany, wyszedł na  wolność wpłacając 300 tys. zł kaucji.
W styczniu 1998 r. zakończył się pierwszy proces. Sąd Wojewódzki w Poznaniu uniewinnił N. Apelację od wyroku złożyła prokuratura. Wyrok został uchylony, sąd przekazał sprawę do sądu w Białymstoku.
Ostatecznie białostocki sąd zadecydował, że sprawę powinien prowadzić Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Według rankingu "Wprost", Krzysztof N. jest 18. na liście 100 najbogatszych Polaków.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy oskarżonych zapowiedzieli apelację.
les, pap