Greccy konserwatyści zgięli karki i wysłali list

Greccy konserwatyści zgięli karki i wysłali list

Dodano:   /  Zmieniono: 
KE czeka na inne listy z Grecji (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso otrzymał list od szefa greckich konserwatystów Antonisa Samarasa w sprawie akceptacji warunków unijnej pomocy, tzn. niezbędnych reform.
List Samarasa dotarł też do szefowej MFW Christine Lagarde oraz szefa eurogrupy Jean-Claude'a Junckera. - Zaczęliśmy analizować list, ale na tym etapie nie  mogę niczego skomentować, ponieważ list ma być omówiony przez eurogrupę w  przyszłym tygodniu. Oczekujemy też listów od innych partii politycznych, o co prosiła eurogrupa - oświadczył rzecznik KE Olivier Bailly. Oficjalne stanowisko eurolandu ma być znane w przyszłym tygodniu.

W koalicji premiera-technokraty Lukasa Papademosa poza Nową Demokracją Samarasa uczestniczą rządzący do  niedawna samodzielnie socjaliści Jeorjosa Papandreu i skrajnie prawicowe ugrupowanie LA.O.S. Papademos powiedział, że UE i MFW pozytywnie odniosły się do listu Samarasa o poparciu reform. W liście Samaras poparłwarunki udzielenia pomocy mającej uratować Grecję przed bankructwem. Wcześniej kilkakrotnie odmawiał pisemnego potwierdzenia programu oszczędności budżetowych, twierdząc, że powinno wystarczyć jego ustne zapewnienie.

Od podpisania zobowiązania UE i MFW uzależniają wypłatę 8 mld euro z  pierwszego pakietu ratunkowego, opiewającego łącznie na 110 mld euro. Bez tych środków Atenom w połowie grudnia grozi niewypłacalność. Tzw. trojka (przedstawiciele KE, MFW i Europejskiego Banku Centralnego) ma przybyć do Aten na rozmowy w sprawie drugiego pakietu pomocowego dla Grecji 12 grudnia. Drugi program ratunkowy przygotowany przez euroland i MFW zakłada pomoc w wysokości 130 mld euro. W zamian kraj ma przyjąć daleko idący program oszczędności, który budzi sprzeciw obywateli.

zew, PAP