To nie będzie rok dla producentów mebli...

To nie będzie rok dla producentów mebli...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według producentów mebli przyszły rok nie przyniesie wzrostu popytu, ale wynikom pomoże słaby złoty - informuje "Parkiet".

Branża meblarska szykuje się na trudny 2012 rok. Już ostatnie miesiące 2011 roku dały się we znaki wielu producentom - Paged zanotował w III kwartale w segmencie meblowym stratę sięgającą 0,9 mln zł, podczas gdy rok wcześniej miał 0,9 mln zł zysku. - Sytuacja na krajowym rynku jest bardzo trudna. Jednak za granicą, gdzie uzyskujemy prawie 60 proc. przychodów, nie odczuliśmy jeszcze spadku zamówień - mówi Daniel Mzyk, prezes spółki.

Mimo spadku sprzedaży, sieć sklepów meblowych Abra ma w planach otwieranie kolejnych placówek handlowych. - Polska jest jednym z największych producentów mebli na świecie, ale jeżeli chodzi o budowanie wewnętrznego popytu na meble, nadal mamy sporo do nadrobienia. Inwestujemy w rozwój sieci handlowej, aby w czasach poprawy koniunktury korzystać z efektów tych decyzji -  uzasadnia swoje plany Piotr Lisowski, prezes Abry.

Z trudną sytuacją na rynku dobrze radzi sobie natomiast Fabryka Mebli Forte. - U podstaw sukcesu leży dobry produkt i dobry serwis. A w  poprawie rentowności pomagają nam inwestycje w nowe technologie, obniżające koszty produkcji - tłumaczy prezes firmy Maciej Formanowicz. - Trudno przewidzieć, jaki będzie przyszły rok, ale  spodziewam się, że nie będzie on gorszy od obecnego - dodaje. Spółce, która około 80 proc. swoich wyrobów wysyła za granicę, z pewnością pomoże osłabienie złotego wobec euro i  dolara.