Legenda "Solidarności": Jaruzelski zdradził Polskę

Legenda "Solidarności": Jaruzelski zdradził Polskę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Gwiazda, legenda "Solidarności" przyznaje, że wprowadzenia stanu wyjątkowego spodziewał się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, a nie 13 grudnia. Działacz żałuje, że nie doszło do ogólnopolskiego protestu przeciwko stanowi wojennemu. - Kto postrzega dziś Jaruzelskiego jako zbawcę Polski, a stan wojenny jako mniejsze zło, sam siebie definiuje - ocenia Gwiazda.
W rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Gwiazda przyznaje, że zaskoczyła go data dzienna wprowadzenia stanu wojennego. - Obstawaliśmy, że władze podejmą taki krok tydzień później, 20 grudnia, w okresie świątecznym - mówi działacz. Gwiazda potwierdza, że spodziewał się, iż władze zastosują tzw. rozwiązanie siłowe. - Sygnał, że coś planują był czytelny - mówi.

Andrzej Gwiazda czuje jednak rozgoryczenie z powodu zignorowania jego ostrzeżeń przez władze "Solidarności" skupione wokół Lecha Wałęsy. - Kiedy obradowała Komisja Krajowa, w nocy z 12 na 13 grudnia, chciałem abyśmy zajęli się przygotowaniami do stanu wojennego. Koledzy trzykrotnie odrzucili ten wniosek - ubolewa Gwiazda.

Jaruzelski mógł przegrać

Gwiazda, w razie wprowadzenia stanu wyjątkowego, zalecał tzw. bierny opór. - Gdyby cała Polska się do tego zastosowała, to Jaruzelski by przegrał - ocenia współzałożyciel "Solidarności". Andrzej Gwiazda uważa, że tylko przez wieloletnią propagandę komunistyczną Polacy nie wartościują negatywnie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Współzałożyciel "Solidarności" mówi, że każdy, kto stan wojenny uważa za mniejsze zło, a Jaruzelskiego za zbawcę Polski "sam siebie definiuje". - Zdradził on Polskę, bo wypowiedział wojnę własnemu narodowi - tłumaczy opozycjonista.

Płynne przejście z PRL do demokracji

Gwiazda krytykuje politykę "grubej kreski" w stosunku do komunistów. Opozycjonista twierdzi, że w latach 90. nie tylko pozwolono byłym członkom partii pozostać w polityce, ale też utrwalono w Polakach "najgorsze cechy ery komunizmu", takie jak oportunizm. - Stan wojenny odpowiada w największym stopniu za większość bolączek współczesnej Polski - kwituje Andrzej Gwiazda

nf, "Super Express"